Plusy i minusy certyfikacji wyłącznie w wodach słodkich

Jako profesjonalista nurkowy, Często oprowadzałem klientów po ich pierwszym nurkowaniu w morzu. Niektórzy z nich byli studentami, ale wielu z nich było zaawansowanymi nurkami, którzy nurkowali tylko w śródlądowych kamieniołomach, jeziora i rzeki. To sprawiło, że pomyślałem o zaletach i wadach certyfikacji całkowicie w wodzie słodkiej, oraz czy wpływa to na zdolność bezpiecznego nurkowania w środowisku słonowodnym. Ten artykuł opiera się na moim osobistym doświadczeniu certyfikacji w obu środowiskach, aby ustalić, czy istnieje między nimi jakakolwiek znacząca różnica.

Plusy

Ukończyłem swoją certyfikację na poziomie podstawowym pod koniec wakacji w Australii, po czym wróciłem do Wielkiej Brytanii. Od razu się uzależniłem, Jednakże, i nie mogłem się doczekać kolejnych wakacji nurkowych ani rozpoczęcia pracy nad kolejnym certyfikatem. Najłatwiejszym (i najtańszym) sposobem na kontynuowanie nurkowania po powrocie do domu było zapisanie się na kurs zaawansowany w śródlądowym kamieniołomie. tylko 30 minut od miejsca, w którym mieszkałem. Kamieniołom był daleko od Wielkiej Rafy Koralowej, i jeszcze, było to znacznie wygodniejsze niż podróż na angielskie wybrzeże. Wygoda, dlatego, jest jedną z głównych zalet certyfikacji wody słodkiej; było to również znacznie bardziej przystępne cenowo. W ten sposób, Certyfikacja słodkowodna pomaga uczynić nurkowanie bardziej dostępnym.

Nurkowie, którzy nurkowali tylko w oceanie, często zakładają, że nurkowanie śródlądowe jest łatwe, ponieważ te czynniki, które mogą utrudniać nurkowanie w słonej wodzie (prąd, fale i zmiany pływów) nie stanowią problemu w miejscach nurkowych śródlądowych. kłóciłbym się, Jednakże, że nurkowanie słodkowodne ma swoje własne trudności, każdy z nich pomaga podnieść umiejętności i doświadczenie tych, którzy tam certyfikują. Mimo że wiele najbardziej krystalicznych miejsc nurkowych na świecie znajduje się w głębi lądu, często nie są to te same miejsca nurkowe, w których prowadzone są kursy nurkowania. Najgorsza widoczność, z jaką kiedykolwiek się spotkałem, to miejsca nurkowe śródlądowe, co stanowi duże wyzwanie dla początkujących. Jednakże, jeśli możesz czuć się pewnie w środowisku, w którym Twoja ręka znika kilka centymetrów od twarzy, prawdopodobnie zachowasz spokój w innych stresujących sytuacjach, także.

Można również argumentować, że certyfikacja w wodach słodkich daje nurkowi większe uznanie dla oceanu, gdy nurkuje tam po raz pierwszy. Nigdy nie widziałem klientów wynurzających się na powierzchnię pod koniec nurkowania w morzu z taką samą radością jak grupa, którą kiedyś prowadziłem w RPA, który do tej pory nurkował tylko w kamieniołomach w Johannesburgu. Zważywszy, że ci, którzy zaświadczają w oceanie, mogą zblazować na temat żółwi, papugoryby, lub mureny, ta grupa była zdumiona kolorem i życiem na rafie. Dla nich, wszystko, co nie było pokryte glonami skorupę starego autobusu (ci, którzy doświadczyli nurkowania w kamieniołomach, wiedzą, o co mi chodzi), było czymś, co przez długi czas warto było cenić. Mając to na uwadze, Ośrodki certyfikujące słodkowodne mają swój udział w ciekawym życiu — kiedyś spotkałem się z ogromnym szczupakiem w tym samym angielskim kamieniołomie, w którym odbyłem mój kurs dla zaawansowanych.

Cons

Chociaż ustaliliśmy już, że nurkowanie śródlądowe wcale nie jest łatwe, jest to nieunikniony fakt, że nie może całkowicie przygotować nurka na surowe warunki oceanu. To był mój numer nr 1 wśród nurków, którzy certyfikowani byli wyłącznie w wodach słodkich, a następnie próbowali nurkować w oceanach, nie pozwalając sobie na żaden okres przystosowania. Dokonując przejścia na spokój, płaski dzień bez prądu to jedno, ale w RPA gdzie spędziłem większość czasu jako divemaster i instruktor, ocean rzadko się spełnia. Widziałem certyfikowanych nurków, którzy całkowicie tracili nerwy, ponieważ byli nieprzygotowani na trudności związane z nurkowaniem w silnym nurcie lub falującym falowaniu.

Jako przewodnik nurkowy, możesz doradzić nurkom, którzy są nowicjuszami w oceanie, aby poczekali na lepsze warunki, ale jeśli są w pełni certyfikowane, decyzja należy do nich. Brak doświadczenia w oceanie jest zwykle przeszkodą łatwą do pokonania pod okiem profesjonalisty nurkowego, ale czasami — zwłaszcza gdy nurkowie posiadający certyfikaty słodkowodne decydują się nurkować w parze partnerskiej bez doświadczonego przewodnika — ta luka w wiedzy nurka może być niebezpieczna.

Inną kwestią, która dotyka nurków, którzy certyfikują wyłącznie w jednym lub drugim środowisku, jest pływalność. Odpowiednia waga w słodkiej wodzie nie będzie odpowiednia w słonej wodzie, a niezbędne regulacje mogą utrudnić szybkie przywrócenie kontroli pływalności. Chociaż dotyczy to nurków słonowodnych, którzy odwiedzają miejsca nurkowe śródlądowe, także, lepiej być lekko ujemnie niż pozytywnie.

Obecnie, nurkowie, którzy wydawali certyfikaty w wodach słodkich, nie muszą przechodzić żadnego dodatkowego szkolenia przed przeniesieniem swoich umiejętności do oceanu i odwrotnie. Po przeczytaniu tego artykułu czy zgadzasz się, że umiejętności nurkowania to umiejętności nurkowania, a środowisko, w którym je praktykujesz, jest nieistotne? A może uważasz, że nurkowie, którzy trenują wyłącznie w wodzie słodkiej lub słonej, powinni szukać dalszego szkolenia, zanim będą mogli bezpiecznie zachowywać się gdziekolwiek indziej?



[Plusy i minusy certyfikacji wyłącznie w wodach słodkich: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/nurkowanie/1018043024.html ]