Smok jest zbudowany, a nie narodzony

Podjęcie nowego przedsięwzięcia wymaga siły. Wiesz, że na początku nie będziesz dobry w nowych rzeczach. Wiesz, że to będzie wyzwanie. Wiesz, że po porażce poczujesz się jak idiota. Ale rozwinięcie się w smoka oznacza, że ​​i tak to robisz. A co najważniejsze, kiedy sprawy nie układają się po twojej myśli, musisz być tym, który pracuje ciężej niż inni. Ponieważ odmawiasz rezygnacji.

To, czego wielu ludzi nie może lub nie może w pełni zaakceptować lub zdaje sobie sprawę, to to, że to ich dzisiejsze działania rozwijają ich w to, kim chcą być. Zamiast tego obwiniają innych za swoje rozczarowania, zamiast brać odpowiedzialność i decydować się na cięższą pracę. Ale kiedy pozwalasz sobie obwiniać innych za swoje błędy, przyjmujesz podejście tchórza. I bez względu na to, komu kłamiesz, nigdy się nie oszukasz. Widzisz, kiedy obwiniasz innych, dajesz sobie spokój. Nie pozwalasz sobie na branie odpowiedzialności za słabe wyniki. I nie możesz się od nich autentycznie uczyć. Ale jest to podejście do winy, które robi każda upadająca osoba, przygotowując się do rezygnacji. Ale słabych wyników nie można usprawiedliwić rzucaniem tego na kogoś innego. Nawet jeśli faktycznie jest to wina kogoś innego, nie możesz czekać, aż ktoś inny się zmieni. To Ty musisz podjąć działanie.

Widzisz więc, smok jest zbudowany, a nie narodzony. Siła i słabość rozwija się poprzez ciężką pracę lub jej brak. Ci, którzy konsekwentnie zbyt boją się ponieść porażkę, a kiedy to robią, są zbyt posiniaczeni, aby kontynuować, nigdy nie zrobią prawdziwego postępu w życiu. Tylko ci, którzy potrafią być całkowicie szczerzy wobec siebie, będą mogli uczyć się na swoich błędach. To nasze błędy, które nas zmieniają, jeśli im na to pozwolimy. To nasze działania po uzyskaniu słabych wyników kształtują naszą przyszłość.

Bądź smokiem!

Jeśli mieszkasz w Orange County w Kalifornii, koniecznie sprawdź nasze szkoły Dana Point i Irvine!

[Smok jest zbudowany, a nie narodzony: https://pl.sportsfitness.win/Sztuki-walki/wing-Chun/1018052824.html ]