Była przetrenowaną profesjonalistką. Teraz jest ekspertem od przetrenowania.

Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":"link"}}'>zarejestruj się w Outside+.

W 2014 roku elitarna kanadyjska triathlonistka Alexandra Coates przeniosła się do Guelph w Ontario, aby trenować w pełnym wymiarze godzin pod okiem znanego trenera Craiga Taylora przed Igrzyskami Olimpijskimi w Rio 2016. Postanowiła również skorzystać z innej okazji – zapisania się na University of Guelph, aby zdobyć tytuł magistra fizjologii ćwiczeń. Ale Coates wkrótce stanął przed wyzwaniem, z którym boryka się tak wielu sportowców w różnych grupach wiekowych:po prostu nie było wystarczająco dużo godzin w ciągu dnia na pracę i trening.

„Kiedy po raz pierwszy przeprowadziłem się do Guelph, trenowałem około 20–25 godzin tygodniowo” — wyjaśnia Coates. „Jednak gdy zacząłem program Masters, miałem problemy z utrzymaniem głośności i intensywności, których potrzebowałem, aby ścigać się na poziomie Pucharu Świata i WTS”.

Coates próbował żonglować tym wszystkim, ale uznał, że jest to męczące fizycznie i psychicznie. Kiedy zaczęła odczuwać złe skutki zbyt długiego treningu i niewystarczającej regeneracji, uświadomiła sobie, jak palenie świecy na obu końcach może mieć tragiczne konsekwencje:

„Widziałem sportowców, którzy doświadczyli syndromu przetrenowania i wiele lat później wciąż borykali się z jego konsekwencjami. To nie tylko zakończyło ich karierę w triathlonie, ale także wpłynęło na ich zdolność do wykonywania normalnej, zdrowej aktywności fizycznej jako emerytowanego sportowca”.

Widząc to z pierwszej ręki u swoich kolegów triathlonistów, a także zdając sobie sprawę z własnego śliskiego nachylenia przetrenowania, Coates zdał sobie sprawę, że coś musi dać. Chociaż miała imponującą karierę jako elitarna triathlonistka, w tym cztery miejsca na podium na torze ITU, czuła się zmuszona zostawić to w tyle, aby lepiej zrozumieć zjawisko przetrenowania, które dotyka tak wielu w jej sporcie.

Od tego czasu Coates pobiegła na studia, publikując siedem artykułów w czasopismach dotyczących przetrenowania jako doktorantka. „Czuję, że jestem w dobrej sytuacji, aby zbadać fizjologiczne konsekwencje nadmiernego wysiłku i przetrenowania” — mówi Coates. Jej zrozumienie triathlonistów pozwala jej projektować badania, które zapewniają lepszy wgląd w przetrenowanie. Pozwala jej również „mówić językiem” sportowców wytrzymałościowych – to znaczy wykorzystywać dane i naukowy żargon badań i stosować je w praktycznych wynosach dla codziennych triathlonistów.


Nauka o przetrenowaniu:co mówią badania

W końcu superkompensacja może nie być taka super.

Coates jest szczególnie zainteresowany przeciążeniem funkcjonalnym, które opisuje jako „Twoje klasyczne zmęczenie na obozie treningowym” – innymi słowy, trening niezwykle ciężki (do punktu obniżonej wydajności) przez dwa do trzech tygodni, a następnie zmniejszanie, co jest znany jako efekt „superkompensacji”. Ale badania Coatesa wykazały, że ta taktyka może nie być tak korzystna:„Chociaż pewne przeciążenie jest z pewnością wymagane, aby zobaczyć poprawę wyników, stan przeciążenia funkcjonalnego może w rzeczywistości być mniej korzystny, niż gdyby sportowiec był po prostu ostry zmęczony przed stożkiem. Sugeruje to, że intensywne zmęczenie w obozie treningowym może być gorsze dla wydajności niż wtedy, gdy po prostu ciężko trenujesz, ale nigdy nie dojdziesz do punktu obniżonej wydajności”.

Konsekwencja jest kluczem do uniknięcia syndromu przetrenowania.

Badania Coatesa nadały naukowe znaczenie temu, co często słyszała od swojego byłego trenera, Craiga Taylora:„Nie kopać dziur”. „Miał na myśli to, że jeśli trenujesz w ziemi, wydostanie się z tej dziury zajmuje o wiele za dużo czasu, niż gdybyś jej nie wykopał” – mówi Coates. Im więcej badań przeprowadza się na temat przetrenowania, tym bardziej wierzy się, że spójność w czasie jest bardziej skuteczna niż sporadyczne wykonywanie kilku przebojowych treningów.

Twój mózg wie, że jesteś wyczyszczony, zanim zrobi to twoje ciało.

To nie tylko funk – twoje wkurzone usposobienie to pierwsza czerwona flaga przetrenowania. „Nastrój jest jednym z najwcześniejszych wskaźników nadmiernego wysiłku i będzie się pogarszał liniowo wraz z etapem przetrenowania” – mówi Coates. „Dlatego, jeśli czujesz się szczególnie zrzędliwy lub niestabilny emocjonalnie, może prześpij się lub odpowiednio dostosuj swój trening”.

Serce też bije SOS.

„Jako wskaźnik nadmiernego wysiłku, tętno wydaje się być bardzo dobrym wskaźnikiem”, mówi Coates, „Przy dowolnym obciążeniu pracą twoje tętno zmniejszy się o około 10 uderzeń na minutę, gdy jesteś nadmiernie osiągnięty. Może się to również zdarzyć, jeśli zyskasz dużo sprawności, więc nie myl sprawności ze zmęczeniem!” Jeśli jednak czujesz, że nie możesz się wymusić i nie możesz osiągnąć normalnego poziomu tętna, prawdopodobnie powinieneś poświęcić kilka dni na regenerację.

Nie waż się obwiniać swojego planu treningowego.

Coates mówi, że prawdziwy syndrom przetrenowania jest rzadki – zamiast tego to, co większość ludzi nazywa przetrenowaniem, jest tak naprawdę niepełnym powrotem do zdrowia. „Trent Stellingwerff mówił o tym na kilku konferencjach, w których uczestniczyłem, i zasadniczo sprowadza się to do wniosku, że często to nie program treningowy jest winny za słabe wyniki, ale raczej, że sportowiec nie jest śpią wystarczająco dużo, nie dostarczają odpowiedniego paliwa lub robią za dużo w dni wolne” – mówi Coates. „Zasadniczo nie można winić treningu, jeśli w rzeczywistości przyczyną jest brak regeneracji”.



[Była przetrenowaną profesjonalistką. Teraz jest ekspertem od przetrenowania.: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018053872.html ]