Lowe Alpine świętuje swoje 50. urodziny z nową gamą opakowań

W tym roku mija 50. rocznica pierwszego plecaka Lowe Alpine w 1967 r., kiedy to bracia Jeff i Greg Lowe opracowali ekspedycję o czystych liniach, plecak techniczny przeznaczony wprost dla wspinaczy i alpinistów.

A 50 lat później marka nadal ma silną pozycję na rynku opakowań dzięki nowej gamie worków wspinaczkowych Ascent, które zostaną wprowadzone na rynek wiosną tego roku. Oczywiście wszystkie marki outdoorowe lubią twierdzić, że mają bogate dziedzictwo outdoorowe, ale z Lowe Alpine jest to prawdziwe.

Zacznij je młodzi…

Bracia Lowe – Mike, Greg i Jeff – wcześnie rozpoczęli swoją karierę alpinistyczną, każdy z nich wszedł na Exum Ridge of Grand Teton przez swojego ojca Ralpha w wieku odpowiednio 10, 9 i 7 lat. Siedmioletni Jeff był wówczas najmłodszym wspinaczem, jaki kiedykolwiek pokonał trasę.

Od tego momentu bracia Lowe szybko stali się utalentowanymi wspinaczami i jako nastolatkowie szybko przewyższyli umiejętności ojca, choć budowali na fundamentach, które im dał.

Bracia byli jednak wyraźnie różni. Greg był sam w sobie utalentowanym wspinaczem, ale także wynalazcą z talentem do opracowywania genialnych rozwiązań sprzętowych – jako dziecko udało mu się przekształcić pistolet zabawkowy z wypalaniem czapek w prawdziwą broń, używając własnego prochu strzelniczego warzonego w domu.

Jeff tymczasem był zafascynowany wyzwaniami wspinaczki w stylu alpejskim w Himalajach, zafascynowany pomysłem zdobywania 8000 m szczytów drogami, które musiały być zarówno trudne technicznie, jak i, jak powiedział, „co najważniejsze, elegancką linią”. .

Warto zauważyć, że dokonał pierwszego samotnego wejścia na południową ścianę Ama Dablam i prawie osiągnął sukces na północnej grani Latok. W 1990 roku wspiął się na wieżę Trango w Pakistanie z Catherine Destivelle.

To było wtedy…

Nowo powstały zestaw Lowe Alpine został wyprodukowany w piwnicy rodzinnego domu Lowe w Ogden w stanie Utah. W szczególności pierwszy Expedition Pack – zrobił to, co mówi na puszce – był pionierską technologią przenoszenia ładunku, która wyróżniała go spośród wszystkich innych.

„To sposób, w jaki nosili, sprawił, że wszystko się zmieniło” — wspomina Jeff Lowe o pierwszych sesjach testowych, podczas których w Wind Rivers przewożono ogromne ładunki w 1969 roku. „Naszym celem było stworzenie najbardziej funkcjonalnych, najwyższej jakości systemów sprzętowych do nasze marzenia”.

Przewiń w dół, aby zobaczyć, co będzie dalej

Nowe pakiety Ascent – ​​wiosna 2017

Opowiadaliśmy już o nowym pakiecie Ascent Superlite, który ma ukazać się tej wiosny i jest skierowany do minimalistycznych alpinistów i wspinaczy skałkowych. Jest to oszczędna konstrukcja, która po rozebraniu waży zaledwie 540 g.

Nie ma strukturalnego systemu pleców, tylko zdejmowana, podwójna mata do siedzenia bivi, tkanina jest super wytrzymała, ale lekka i wykorzystuje wzmocnienie powłoki TriShield Superlight. Do tego dochodzi charakterystyczny system mocowania czekana HeadLocker, który zapewnia łatwość użytkowania.

Ma pojawić się w sklepach w marcu 2017 roku w cenie 100 funtów. Ascent Light to wozidło o pojemności 30 litrów, ale inne opakowania z tej serii wykorzystują te same zasady dotyczące usprawnionych, ale wytrzymałych materiałów i konstrukcji, ale o różnych pojemnościach i z myślą o innych zastosowaniach końcowych.

Bezwstydnie retro

W marcu ukaże się również dość fajna seria Teton, która celowo nawiązuje do pierwszych podjazdów rodziny Lowe na Grand Teton. Opakowania, w tym 30-litrowy Klettersack skierowany wprost do spacerowiczów, mają wyraźnie tradycyjny wygląd i styl.

Mają ładowany od góry design ze sznurkiem, dużymi sprzączkami, wytrzymałym płóciennym materiałem i skórzanym wykończeniem. Wewnątrz znajduje się wewnętrzna kieszeń na cenne przedmioty i podstawowy pokrowiec na laptopa/hydratację na wypadek, gdybyś nagle przypomniała sobie, że w końcu jest XXI wiek.

Klettersack 30 – patrz zdjęcia poniżej – będzie dostępny wyłącznie w Cotswold Outdoor w marcu, a także bezpośrednio na stronie Lowe Alpine – i będzie sprzedawany za 80 funtów. Ty też możesz być Clintem Eastwoodem w Eiger Sanction…

I spojrzenie na zimę 2017

Patrząc jeszcze dalej w przyszłość, Lowe Alpine ma dwie nowości, które mają pojawić się jesienią tego roku:twardą, niedrogą ofertę dla plecaków w średniej cenie oraz rodzinę plecaków Descent skierowanych wprost do narciarzy i snowboardzistów.

Worki z plecakiem nazywają się Kulu i, jak mówi Lowe, „są dla każdego, kto wyrusza na przygodę i potrzebuje solidnego i wygodnego towarzysza”. Są trochę średniej wielkości o pojemności od 50L do 65L i zawierają wszystkie mod-cons.

Dostępny jest nowy Travel FlipBelt, który umożliwia łatwe przechowywanie pasa biodrowego na czas podróży i przechowywania. Regulowane systemy oparcia, w tym asortyment dla kobiet. Duże, zapinane na zamek panele przednie dla łatwego dostępu do korpusu. Chowane osłony przeciwdeszczowe i wiele więcej.

Krótko mówiąc, prawie wszystko, czego byś nie chciał, z wyjątkiem dużego opakowania Lowe Alpine, którego cena za wersję 55/65 l to rozsądna cena 140 funtów.

Nowością na zimę jest także Zejście oferta pakietów sportów zimowych skierowana do snowboardzistów i narciarzy. Posiadają cały tylny plecak, system odrzucający śnieg i są zaprojektowane tak, aby zapewnić stabilność podczas użytkowania. Funkcje obejmują wyjmowaną izolowaną rurkę systemu nawadniającego, która zapobiega zamarzaniu płynów, wielofunkcyjny system do noszenia nart/deski oraz kieszeń na gogle i uchwyty na kask.

Plecak jest strategicznie wzmocniony tkaniną Trishield Dura w newralgicznych miejscach, dzięki czemu możesz się rozbić i spalić do syta. Asortyment obejmuje opakowania 25L, 35L i przeznaczone dla kobiet ND23. Cena za Descent 35 wyniesie 120 GBP.

Możesz również polubić:

Najlepszy sprzęt outdoorowy | Sneak Peak w kurtkach, plecakach i butach następnej zimy

Recenzja plecaka Lowe Alpine AirZone Pro 35:45



[Lowe Alpine świętuje swoje 50. urodziny z nową gamą opakowań: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/wspinaczka/1018048074.html ]