Kelly Slater – Nie do pobicia?

Uwielbiam zawody surfingowe. Techniczne umiejętności zawodników surfingu to coś, co uważam za niewiarygodne, a rywalizacja w sporcie ekstremalnym, takim jak surfowanie na tak wysokim poziomie, zapiera dech w piersiach i daje dużo rozrywki. Kiedy pojawiły się zawody surfowania Rip Curl Pro Search w San Francisco, prawie przez cały czas siedziałem przyklejony do kanapy, czekając, aby zobaczyć, kto na koniec imprezy zostanie ukoronowany 11. tytułem ASP Surfing World Title.

To było zdecydowanie przyjemne dla publiczności wydarzenie surfingowe, które sprowadzało się do ostatniego biegu, kiedy mieszkająca na Florydzie Kelly Slater wyprzedziła australijskiego konkurenta Dana Rossa. W wywiadzie po wydarzeniu Slater określił upał jako szelmowski i przyznał, że nie wygrał go w najbardziej bezwysiłkowy sposób. Nie zgadzam się! Podczas gdy Slater mógł mieć wobec siebie niezwykle wysokie oczekiwania, zarówno on, jak i Dan Ross byli niesamowici do oglądania na trzech do pięciu stóp falach w Ocean Beach. Sądząc po tym, jak napięty i cichy był tłum, można powiedzieć, jak ekscytujący był finisz.

Zwycięstwo było słodko-gorzkie, ponieważ nastąpiło w pierwszą rocznicę śmierci Andy'ego Ironsa, który ogromnie wpłynął na Kelly'ego Slatera i był w przeszłości jednym z jego największych osiągnięć.

Miło było zobaczyć, jak Slater przyznał to podczas swojego przemówienia po zawodach.
Chociaż Slater wcale nie jest nowy w zdobywaniu tytułu, wydawał się zadowolony ze zwycięstwa. Choć nienawidzimy tego przyznawać, radzi sobie od lat, ale z łatwością wyszedł przed 17-letnim Gabrielem Mediną i 19-letnim Miguelem Pupo. Przez chwilę sytuacja wyglądała na napiętą, gdy ASP błędnie obliczył wyniki Slatera, ale przyjął to wszystko spokojnie, radośnie mówiąc dziennikarzom, że „nie ma żadnych urazów”. Podczas gdy cała porażka wywołała kontrowersje wśród fanów, Slater był bez wątpienia zwycięzcą.

Co zaskakujące, miał też swój udział w sprawdzaniu faktów. Odpowiadał na komentarze fanów, że coś się nie zgadza, a nawet poprosił ASP (Association of Surfing Professionals) o sprawdzenie ich wyników. Upublicznił to wszystko. Większość ludzi po prostu pozwoliłaby mu się toczyć, ale po raz kolejny Slater pokazał swoją miłość do sportu, a także namiętną uczciwość. Jedyną osobą, która mogła być mocno rozczarowana, był Owen Wright, który miał zdobyć tytuł, gdyby Slater nie zajął wystarczająco wysokiego miejsca w ostatnim odcinku. Chociaż ASP przeprosił zarówno Slatera, jak i Write, biorąc odpowiedzialność za błędne obliczenia.

W sumie było to ekscytujące zakończenie jednej z najważniejszych imprez w świecie surfingu. Tłumy fanów na całym świecie będą podekscytowane, aby zakończyć kontrowersje, gdy Slater cieszy się kolejnym zwycięstwem nad młodszymi rywalami. Miejmy nadzieję, że tego rodzaju rzeczy nie wydarzą się w przyszłości, ponieważ zagraża to integralności innych wyników. Przynajmniej Slater może spać spokojnie, wiedząc, że zasłużył na tytuł.

Zdjęcie Creative Commons autorstwa Carlo Riswicka



[Kelly Slater – Nie do pobicia?: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/Nurkowanie/1018051810.html ]