Kto liczy się najbardziej, trener czy piłkarze?

Jedno z najbardziej kontrowersyjnych pytań brzmi:czy trener lub piłkarze mają decydujący wpływ na wygraną lub przegraną drużynę?. Wielu uważa, że ​​kiedy drużyna przegrywa, menedżer musi zwolnić. Niektórzy uważają, że winę ponoszą również gracze. Nadal, menedżer generalnie bierze odpowiedzialność za słabe wyniki, ponieważ nieuchronnie łatwiej pozbyć się jednej osoby niż całego zespołu. Skąd więc wiemy lub ustalamy, jaka jest uczciwa odpowiedź?

Kupowanie najlepszych piłkarzy za wszelką cenę czy rozwijanie już istniejących? Są to dwa różne podejścia, które każdy klub musi rozważyć.

Na przykład, nowy menedżer ma budżet 500 milionów funtów na zainwestowanie w swój skład i zajmuje czwarte miejsce w rankingu, a rok wcześniej zespół zajął 8 miejsce, to gdzie dokonano poprawy?. Czy to dlatego, że dostali nowego menedżera, czy to przybyli nowi gracze, czy też obaj?. Nie jest łatwo określić, ale w bezwzględnej branży, w której stawka jest tak duża, chciałbyś wiedzieć dlaczego!.

W innych sektorach byliby w stanie dokładnie mierzyć i monitorować, dlaczego firma upada. W tym przypadku, nie możemy określić prawdziwych powodów, dla których zespół nie działał zgodnie z oczekiwaniami. Tylko zgadujemy, a ponieważ na koniec sezonu może być tylko jeden zwycięzca, reszta zespołów próbuje znaleźć odpowiedzi. Niektóre kluby wydają więcej w kolejnym sezonie, ale jak widzieliśmy, PSG prawdopodobnie wydał więcej pieniędzy niż jakakolwiek inna drużyna i nadal nie może wygrać Ligi Mistrzów, ale najczęściej wygrywa Ligę Francuską. Dlaczego?.

Teoretycznie jeśli trener posiada konkretny System, który działa, powinno dać mu ten sam wynik w dowolnym składzie, nie powinno?. Niestety, to nie jest takie proste, jak się wydaje. Systemy zmieniały się na przestrzeni lat, ale co się zmieniło w umiejętnościach gracza?. Zawodnicy muszą wyróżniać się swoimi indywidualnymi umiejętnościami, aby określić wynik gry na korzyść swojej drużyny, i to się nigdy nie zmieniło, bez względu na to, jaki system wdrożył zespół przez lata.

Wyobraźmy sobie, że Newcastle United pozyskał José Mourinho jako nowego menedżera na dwa sezony. Zajęli 16 miejsce w sezonie EPL, który właśnie minął. W swoim składzie mają 30 graczy. Menedżer nie może kupować żadnych zawodników przez te dwa lata. Musi pracować z tym, co ma, a nawet może zabrać ze sobą swój personel. Zostawi nam jedną zmienną, i wyłącznie zadaniem José jest ulepszanie zespołu. W zależności od tego, gdzie drużyna kończy, te dwa lata określą, jak dobrym jest trenerem i menedżerem. Jeśli znajdzie się w pierwszej dziesiątce z dwudziestu klubów, wiesz, że poprawił ten zespół, a jeśli znajdzie się w pierwszej czwórce lub wygra zawody, to masz swojego mężczyznę!

W rzeczy samej, José zrobił to w Porto FC wiele lat temu, i to właśnie zaprowadziło go na szczyt największych klubów na świecie. Dlatego jest jednym z najbardziej utytułowanych menedżerów w naszej grze.

Z drugiej strony, czy trener jeszcze bardziej uczy lub rozwija zawodnika, czy też zarządza codziennymi zadaniami, aby upewnić się, że piłkarze są gotowi do rozegrania kolejnego meczu bardziej z perspektywy taktycznej?

Faktem jest, że większość elitarnych piłkarzy może wykonywać wiele technicznych umiejętności na najwyższym poziomie, ale może im brakować niewielkiego odsetka określonego obszaru. To może być fizyczne, mechaniczny, techniczny, taktyczna lub psychiczna słabość, która wymaga zajęcia się. To jest do powiedzenia, większość menedżerów zgodziła się, że nie mają czasu na rozwijanie piłkarzy. Podobnie, José Mourinho stwierdził:„Nie będę uczyć Christiano Ronaldo, jak strzelać z rzutu wolnego”. Więc, Jakie jest rozwiązanie?

Dobrze, wydaje się, że w tym momencie to od gracza zależy, czy poprawi swoje możliwości. Na przykład, Christiano Ronaldo nadal pracuje ciężej niż większość graczy, przybycie na trening wcześniej i pozostanie z powrotem po zakończeniu treningu zespołowego przez większość graczy. Najlepsi gracze NBA godzinami samodzielnie ćwiczą techniki strzeleckie. Wszyscy wiedzą, że najmniejsze marginesy poprawy robią największą różnicę dla najlepszych.

Podsumowując, Uważam, że trenerzy muszą posiadać wiedzę techniczną, doskonałe systemy, i wspaniali gracze w swojej drużynie. Jednakże, jak każda inna organizacja, jeśli chcą pozostać na szczycie drabiny, nie powinni zapominać o ciągłym rozwijaniu swoich piłkarzy. Z pewnością, kupowanie zawodników, którzy mogą być lepsi od tych, których już masz, nie czyni cię lepszym trenerem. To delikatna równowaga i coś, co wszyscy wciąż staramy się wypracować… Przede wszystkim a teraz bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ Covid negatywnie wpłynął na budżet klubu, bardzo ważne jest, aby wykorzystywali swoje zasoby z niezwykłą starannością i wydajnością. Bez wątpienia, ci, którzy są w stanie zwiększyć wartość swoich graczy poprzez ich rozwój, będą tymi, którzy odniosą sukces w nadchodzących latach.

Przeczytaj to jeden 👉 Piłkarskie dziewczyny:9 zasad, aby zostać następną Samanthą Kerr



[Kto liczy się najbardziej, trener czy piłkarze?: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018042478.html ]