W poszukiwaniu złota | Wywiad z Katie Ormerod

Słowa Jamesa Renharda | Główne zdjęcie:Christian Pondella/Red Bull Content Pool

„Igrzyska Olimpijskie 2018 zawsze były celem, więc nie odczuwam zbyt dużej presji. Po prostu chcę się tam dostać. Snowboardzistka Katie Ormerod powtarza mantrę wielu brytyjskich sportowców przed największym wydarzeniem w ich karierze. Różnica między nimi a Katie polega na tym, że jej wierzę.

11 lutego oczy całego świata będą obserwowały Snowpark Bokwang w Pyeonchang, gdy rozpocznie się impreza Snowboard Slopestyle na Igrzyskach Olimpijskich 2018. Nieco pozbawiona snu Wielka Brytania będzie się przyglądać, jej nadzieje spoczywają mocno na ramionach 19-letniej Katie Ormerod.

Kiedy Katie rozmawiała z nami przez trzeszczącą linię telefoniczną kilka miesięcy przed igrzyskami, wydawała się skoncentrowana, pewna siebie, ale przede wszystkim wykończona.

Połączenie jet-lagu i intensywnego toru kwalifikacyjnego olimpijskiego sprawiło, że już normalnie zarezerwowany Ormerod brzmiał, jakby potrzebowała snu. Na nieszczęście dla niej, kiedy jesteś nie tylko najlepszy w kraju, ale także jeden z najlepszych na świecie (plus fakt, że twój nowy sponsor napojów energetycznych chce się tobą pochwalić), dzień pracy trwa trochę dłużej.

„Tak” potwierdza Ormerod z nutą nerwów ukrytą w śmiechu, „Jestem zmęczony, ale wszystko w porządku”, kiedy sugeruję, że jet lag jest słyszalny na linii telefonicznej.

Kiedy Ormerod mówi, że igrzyska olimpijskie 2018 zawsze były celem, naprawdę ma na myśli zawsze . Podczas gdy niektórzy sportowcy na igrzyskach znajdą drogę do swojego sportu tylnymi drzwiami – byli sprinterzy stają się bobslejami, siedmioboje, którzy teraz rywalizują w bobie szkieletowym – Katie Ormerod jeździ na snowboardzie praktycznie przez całe swoje życie.

„Zacząłem jeździć na snowboardzie, gdy miałem pięć lat. Cała moja rodzina była zapalonymi snowboardzistami, jeżdżąc po suchym stoku w Halifax. Jeździłem tam co tydzień na snowboardzie, a potem zacząłem chodzić na miejscową śnieżną kopułę. Przez cały czas balansowałem też na snowboardzie z gimnastyką, co naprawdę pomogło”.

Kuzyn Katie i inny brytyjski olimpijski snowboarder slopestyle, Jamie Nicholls, był również stałym bywalcem Halifaxu, więc umiejętności snowboardowe są oczywiście we krwi. Jeśli prawdziwa jest stara teoria, że ​​opanowanie czegokolwiek wymaga 10 000 godzin ćwiczeń, to bycie tak blisko, jak te wybrzeża widziały dynastię snowboardzistów i posiadanie wykształcenia gimnastycznego, prawie na pewno pomogło ukształtować Katie jako wzorową snowboardzistkę.

Niedługo potem ten talent został zauważony, a zainteresowała się nim ekipa GB Park and Pipe – osoby opiekujące się brytyjską drużyną narciarską i snowboardową freestyle. „W wieku 14 lat dostałem się do brytyjskiej drużyny, a potem zacząłem podróżować z nimi po świecie i brać udział w międzynarodowych zawodach. Wydaje mi się, że zostałem zawodowcem, gdy miałem 16 lat, a teraz idę na igrzyska olimpijskie” – śmieje się Ormerod, zdając sobie sprawę, że kiedy mówi się na głos, jest to poniekąd błyskawiczny wzrost. „Tak, wszystko całkiem ładnie ułożyło się na swoim miejscu. Tak bardzo się starałem, kiedy byłem młodszy, i w końcu wszystko się połączyło”.

Może to skromność, a może jet-lag, ale Katie pomija dość znaczące wydarzenie na swojej osi czasu. W wieku zaledwie 16 lat przeszła do historii jako pierwsza kobieta, która wylądowała Backside Double Cork 1080 – trzy pełne obroty z dwoma przewrotami poza osią, a wszystko to podczas lotu w powietrzu. To był niesamowity kamień milowy, którego nikt nie spodziewał się, że brytyjski kierowca osiągnie pierwszy.

Teraz, w wieku 19 lat i uzbrojona w arsenał sztuczek, Katie wypełnia to, co wydaje się jej przeznaczeniem – a przynajmniej jego częścią – i udaje się na swoje pierwsze igrzyska olimpijskie. Urodziła się zaledwie rok przed wprowadzeniem snowboardu jako sportu olimpijskiego w Nagano w 1998 roku. Tak więc w przeciwieństwie do tych z nas, którzy pamiętają kibicowanie Grahamowi Bellowi w Lillehammer, dla Ormerod snowboard zawsze był sportem olimpijskim.

„Cóż, tak naprawdę nie pamiętam, jak zacząłem jeździć na snowboardzie, ponieważ zacząłem tak wcześnie – to było całe moje życie – ale pamiętam, że zawsze chciałem pojechać na igrzyska olimpijskie”. przyznaje Ormerod, pozornie wolny od brytyjskiego ciężaru, że nie chce wyglądać na zbyt ambitnego. „Jestem bardzo zmotywowaną osobą i zawsze chciałem pojechać na igrzyska olimpijskie. Zawsze chciałem, aby tak się stało”.

Ta jazda prawie doprowadziła Katie do zakwalifikowania się na igrzyska olimpijskie w Soczi w 2014 roku. Niestety kontuzja doszła do skutku, co oznaczało, że musiała patrzeć z domu, jak Jenny Jones zbiera brąz w snowboardowym slopestyle'u – pierwszym w historii brytyjskim medalu olimpijskim na śniegu, nie mówiąc już o snowboardzie. Dla wielu byłby to druzgocący cios, ale podejście Ormeroda do przeoczenia Soczi jest zaskakująco filozoficzne.

„Próbowałem pojechać na ostatnie Igrzyska Olimpijskie w Soczi i poszedłem na wszystkie kwalifikacje, ale miałem naprawdę pecha i tuż przed meczami doznałem kontuzji kolana. Nic nie poszło po mojej myśli, ale teraz bardzo się cieszę, bo teraz, wjeżdżając do Pyeongchang, wiem, czego się spodziewać. To bardzo pełne doświadczenie. Dosłownie bierzesz udział w konkursie, aby się zakwalifikować. Dlatego upewniłem się, że nauczyłem się lekcji z 2014 roku. To było wielkie otwarcie”.

To wyraźny pokaz siły psychicznej, która odróżnia nas zwykłych śmiertelników od elitarnych sportowców. Jednak po takim niepowodzeniu sam hart ducha nie wystarczy. „Wiedziałem, że muszę jak najszybciej wrócić, więc zrobiłem najlepszą rehabilitację, jaką mogłem. Byłem na siłowni pięć razy w tygodniu, codziennie, cały dzień przez pięć dni”.

Poświęcenie Katie wyraźnie się opłaciło. „Wróciłem o wiele silniejszy niż wcześniej, ale także o wiele bardziej zmotywowany”. ewidentny ogień w jej brzuchu ewidentny, jakkolwiek łagodnie się mówi. „Potem, kiedy wróciłem na śnieg, bardzo chciałem nauczyć się nowych sztuczek i wszystko poszło tak szybko. Bardzo szybko nauczyłem się wielu nowych sztuczek. Po prostu robiłem tyle powtórzeń sztuczek i to wszystko zmieniło. Stałem się jednym z najbardziej konsekwentnych riderów slopestyle. A teraz przystępuję do zawodów z dobrymi trikami, o których wiem, że potrafię wylądować, co jest różnicą między wejściem na podium a po prostu ukończeniem środka pola”.

To właśnie dzięki temu dojrzałemu podejściu, w którym spójność stawia się na pierwszym miejscu, Katie w ciągu ostatniego sezonu często zostawiała podwójną dziesiątkę w szafce.

„Nawet bez tego nadal czuję, że mogę być pretendentem do medali i byłem dość taktyczny, ponieważ moja podwójna dziesiątka nie jest obecnie jedną z moich najbardziej konsekwentnych sztuczek, ale wiem, że moja taksówka 900 (dwa i pół pełne obroty podczas cofania się) jest jeden z moich najbardziej konsekwentnych. To wciąż dobra sztuczka i może sprawić, że stanąłem na podium, więc po prostu stawiam to w biegu, wiedząc, że pozwoli mi to dostać się do pierwszej trójki”.

Jakoś powstrzymuję się od wstania na nogi i krzyku „Wsiadaj, Katie!” jak jakiś wkurzony fan piłki nożnej w Wetherspoons, który widział, jak Deli Ali strzelił gola przeciwko Hondurasowi.

Igrzyska Zimowe 2018 to wprowadzenie snowboardowego big air do składu olimpijskiego. To wydarzenie, podczas którego zawodnicy uruchamiają jednego, gigantycznego kickera z możliwością wykonania jednego potwornego triku.

Oznacza to również, że Katie ma podwójną szansę na przywiezienie do domu medalu, ponieważ rywalizuje zarówno w tym, jak i w slopestyle. Może podekscytowanie wzięło górę, ale nie mogłem się powstrzymać przed pytaniem Katie o perspektywę przywiezienia do domu pary medali olimpijskich.

„Spełniłoby się marzenie, gdybym zdobył medal, jeśli nie dwa. To zdecydowanie mój cel. Czuję, że moje szanse na medal są naprawdę duże”. wyznaje Katie tonem, który emanuje pewnością siebie, bez popadania w arogancję.

„Zdecydowanie jestem jednym z pretendentów, ponieważ zdobyłem brąz na olimpijskiej imprezie testowej big air w 2017 roku, co zwiększyło moją pewność siebie, wiedząc, że mogę tam zdobyć medal. A potem w slopestyle, zrobiłem tam zawody testowe i zająłem czwarte miejsce, ale teraz jestem o wiele bardziej doświadczony i znacznie lepszym snowboardzistą. Szczególnie z medalem X Games w slopestyle, zdecydowanie pomogło mi to zwiększyć pewność siebie. Więc myślę, że mam dobry strzał”.

Zastanawiam się, czy błyskawiczny wzrost Katie – i realistyczne oczekiwania teraz na jej barkach – przyniosły ze sobą niechcianą presję na występy? „Tak naprawdę nie czułem żadnej presji. I mam nadzieję, że tak zostanie!” śmieje się Ormerod po chwili. „Kiedy idę na zawody, myślę tylko o tym, jaki bieg mogę zrobić, a w dniu zawodów koncentruję się tylko na swoim biegu. Tak naprawdę nie myślę o niczym innym. Więc nie, naprawdę nie czuję zbyt dużej presji”.

W tej notatce PR opiekujący się Katie przez cały dzień grzecznie wtrąca się, aby dać mi znać, że mój czas z nią dobiegł końca. Kiedy żegnam się i życzę Katie powodzenia na igrzyskach, nie mogę się powstrzymać od ekscytacji na myśl o tym, że inny Brytyjczyk przyniesie do domu medal. Sama rozmowa z nią zwiększyła moją adrenalinę. Z drugiej strony, Katie brzmiała, jakby była gotowa na drzemkę, chociaż obawiam się, że prasowy szum dla niej dopiero się zaczynał.

Ale jasne jest, że po rozmowie z nią Katie Ormerod przyjmie to wszystko ze spokojem. Trening, zawody, cyrk z pięcioma pierścieniami, czyli igrzyska olimpijskie, i nieuniknione obowiązki medialne, które wiążą się z reprezentowaniem swojego kraju. To tak, jakby trenowała przez całe życie. Co, oczywiście, ma.

Główny trener snowboardu w Wielkiej Brytanii, Hamish McKnight, który od lat współpracuje z Katie, powiedział kiedyś o Ormerod:„Jej miłość do snowboardu i jej etyka pracy w połączeniu z jej zdolnościami gimnastycznymi sprawiają, że jest pewna, że ​​będzie kierować postępami w kobiecym stylu dowolnym. ” Prawdopodobnie zmierza na Igrzyska Olimpijskie 2018, ale już tam jest. Dla 19-latka z Bradford nadszedł czas.

Kliknij tutaj, aby przeczytać więcej historii z naszego wydania olimpijskiego.

Możesz też polubić:

Co to jest styl nachylenia? | Zimowy przewodnik olimpijski na Pjongczang 2018

Jenny Jones:zdobywczyni brązowego medalu olimpijskiego w snowboardzie, odkrywanie Islandii przez splitboard



[W poszukiwaniu złota | Wywiad z Katie Ormerod: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/Snowboard/1018048624.html ]