Przestań mierzyć postępy swojego dziecka w szermierce

Jak długo Twoje dziecko uprawia szermierkę? Jaka jest ocena szermierki Twojego dziecka? Jaki był wynik ostatnich zawodów szermierczych, w których brało udział Twoje dziecko? Jaka jest konkurencja na najwyższym poziomie, w której brało udział Twoje dziecko szermierki?

Jeśli jesteś rodzicem szermierki, wtedy czytanie tych pytań prawdopodobnie wywołało całą listę mentalnych odpowiedzi. Może nawet powiedziałeś je sobie na głos, kiedy przeglądasz tego bloga na ekranie.

Lubimy określać rzeczy. To naturalne. Chcemy wiedzieć ile minut zostało do obiadu, ile mamy pieniędzy w banku, ile mil do następnego zjazdu z autostrady. Ten rodzaj twardego pomiaru może i ogólnie dobrze nam w życiu służy, ale co się dzieje, gdy robisz to dziecku?

Umieszczanie postępów w szermierce Twojego dziecka w twarde liczby jest intuicyjne, ale to jest złe dla ciebie, a co najważniejsze, jest złe dla nich.

Jak rozwija się mój szermierz?

Wielu rodziców pragnie natychmiast dowiedzieć się, jak ich dziecko radzi sobie w szermierce. Zaraz po prywatnej lekcji lub zajęciach, po obozie i oczywiście po zawodach szermierczych. Chcesz wiedzieć, czy doszło do oczekiwanego rezultatu, jeśli Twoje dziecko zrobiło rzeczy, których oczekujesz od niego.

To, czego brakuje Ci, gdy próbujesz zmierzyć w ten sposób ogrodzenia swojego dziecka, to ta jedna kropla wiedzy, uncja techniki, jedna iskra zrozumienia nie jest czymś widocznym ani namacalnym. Jest to rzecz kumulatywna, która rozwija się w czasie, sukces, który budujesz ze swoim dzieckiem. To podróż. To coś więcej niż chwilowa rzecz, którą możesz odhaczyć z listy rzeczy do zrobienia.

Często to, co widzisz, ma negatywny wpływ, gdy bierzesz postępy szermierza w tych kawałkach wielkości zgryzu. Postęp w szermierce jest bałaganiarski, a kiedy patrzysz na to pod mikroskopem, zmieniasz małe niepowodzenia w ogromne niepowodzenia, co z kolei spowoduje, że twój młody szermierz będzie czuł się zbyt negatywnie na punkcie tego, co powinno być drobnymi wybojami na drodze do sukcesu jako szermierz.

Na przykład, przypuśćmy, że szermierz Y10, który jest ogólnie wyższy od innych szermierzy w swojej kategorii wiekowej, polegał na swoim wzroście, aby zdobyć wszystkie punkty jednym kontratakiem, nigdy nie musiał raczyć parować ani razu. W tej młodzieżowej kategorii wiekowej chłopiec ten odnosi duże sukcesy i „przejeżdża” nad swoimi konkurentami w zawodach. To rozsądny scenariusz, i taki, na którym widzieliśmy wariacje.

Jednak dobry trener szermierki (a ten chłopak na szczęście takiego ma) wie, że to nie będzie działać wiecznie. Ten chłopak może być teraz wyższy niż wszyscy, ale to tylko dlatego, że wcześnie osiągnął zryw wzrostu. Inne dzieci w jego wieku dogonią, a jego trener wie, że będzie miał wtedy kłopoty. Jego trener nie chce, aby kontynuował ten nawyk, zamiast tego chce, aby jej uczeń polegał na parach bardziej jako na działaniu defensywnym. Trener pracuje więc z tym szermierzem nad „zapominaniem” kontrataku i nauką parowania i riposty. Wynik? Nagle w następnych kilku konkurencjach ten chłopak zacznie walczyć, przegrać, nawet jeśli nie zdobywa już punktów kontrataków jednym dotknięciem.

Teraz musi polegać na swoich elementach obrony, aby zdobyć punkty, i oczywiście niekoniecznie będą również działać. Rodzice w panice przychodzą do trenera. Co się dzieje z ich gwiezdnym dzieckiem szermierki?! Pada do tyłu zamiast iść do przodu! Czują się wtedy przytłoczeni i tracą motywację, tyle zmarnowanych pieniędzy i czasu wyrzuconego przez okno. To oczywiście przekłada się na to, że dziecko staje się bardziej zestresowane oraz traci motywację i miłość do szermierki.

Oczywiście rzeczywistość jest całkowicie odwrotna. Ta młoda trenerka szermierza wiedziała, co robi, co miało zmusić go do rozwoju jako szermierz, zamiast iść na łatwiznę. Jeśli wytrwa w tym trudnym okresie, będzie znacznie lepszym szermierzem i nie będzie nieprzyjemnej niespodzianki, gdy jego rówieśnicy dogonią jego wzrostu lub rozwiną wystarczającą technikę i zrozumienie taktyczne, aby go wygrać! Trudno zgubić, ale jest to również wspaniałe doświadczenie edukacyjne. Ten szermierz musiał cofnąć się o kilka kroków, cofnąć wcześniej wyuczone złe nawyki, i nabyć nowych, lepszych nawyków. Proces może wyglądać jak krok wstecz, ale tak naprawdę jest to krok wstecz w zamian za dwa kroki do przodu. To niewygodne, ale to jedyny sposób, aby nauczyć się stawać lepszym szermierzem!

To tylko jeden przykład, oczywiście trochę przesadzone, ale możemy mówić o tego rodzaju wzorcach wzrostu u szermierzy pod wieloma różnymi kątami. Nawet bardzo doświadczeni szermierze zauważają, że czasami muszą się cofać, aby rosnąć do przodu. Nie ma prostej drogi do sukcesu w szermierce, bez względu na to, jak bardzo byśmy sobie tego życzyli. Doświadczeni sportowcy wiedzą, że i uczą się akceptować bałagan tego procesu.

Złe skutki mikrozarządzania dziecięcymi szermierzami

Mikrozarządzanie, lub rodzicielstwo helikopterowe, jak to się powszechnie nazywa, to przepis na negatywne doświadczenie szermiercze.

Dzieci, których rodzice nieustannie pytają o postępy i próbują zmierzyć je w linii prostej od pierwszej lekcji szermierki do złotego medalu olimpijskiego, robią coś przeciwnego niż to, co chcą robić dla swoich dzieci. Dzieci zaczynają mieć dużo wątpliwości. „Czy naprawdę poczyniłem dzisiaj jakieś postępy? Czy pracuję wystarczająco ciężko, aby zadowolić mamę lub tatę? A co, jeśli nie radzę sobie wystarczająco dobrze na tych zawodach? Nie są to myśli, które chcielibyśmy mieć u naszych dzieci. Dzieci zaczynają się stale mierzyć, samokrytycyzm, troska o siebie, i w końcu zaczną szukać wymówek, ponieważ nie są w stanie sprostać tym oczekiwaniom.

Zbyt duża uwaga rodziców oznacza ciągłe przebywanie w tym intensywnym świetle reflektorów. Twoje dziecko zrozumie, że jest tutaj, aby uzyskać jakiś zwrot z inwestycji, co jest sprzeczne z celem ogrodzenia. Medale szermiercze nie są czymś, co można kupić, nie płacąc za najlepszych trenerów lub kupując najlepszy sprzęt do szermierki. Nawet wspaniali rodzice czasami wpadają na pomysł, że powinni zobaczyć zwrot pieniędzy i czasu, które włożyli w szermierkę. Nawet nie zdają sobie z tego sprawy, a sprawdzenie rzeczywistości może pomóc złagodzić ich oczekiwania.

Odmówisz dziecku przyjemności z niepowodzeń, gdy zmusisz je do mierzenia każdego najmniejszego kawałka ogrodzenia. Tak, niepowodzenia są głęboko satysfakcjonujące! To dlatego, że niepowodzenie nie trwa długo, i nic nie jest lepsze niż radość z nadrobienia zaległości i przekroczenia poprzedniego poziomu szermierki. Każdy kocha historię powrotu, i wszyscy w pewnym momencie je przeżywamy. Pozwalanie dziecku na to doświadczenie to dobra rzecz!

Przestań oceniać szermierkę swojego dziecka.

Brzmi łatwo, jak zakręcanie kranu. Z doświadczenia możemy powiedzieć, że to nie takie proste.

Zainwestowałeś tak dużo czasu, pieniądze, i przestrzeń mózgu do ogrodzenia Twojego dziecka. Ty też jesteś ich rodzicem, i jako taki czujesz wielką odpowiedzialność za opiekę nad nimi. Chcesz, żeby byli na właściwej ścieżce.

Wiele powodów, dla których mikro rodzic zarządza postępami swojego dziecka w szermierce, to obawa, że ​​je zawiedziesz lub to twoja wina, że ​​przegapi okazję. A co, jeśli wybrałeś złego trenera, a oni nigdy nie dotrą na igrzyska olimpijskie? To myśl, której doświadczyło wielu rodziców. Nie jesteś sam. Rodzicielstwo to ogromna odpowiedzialność, i masz rację, traktując to poważnie. Jednak w pewnym momencie musisz po prostu odpuścić! Wykonałeś pracę z góry, aby wybrać dobrego trenera i dobry klub.

Chociaż myślimy, że odpuszczenie jest oznaką słabości, w rzeczywistości zdolność do oddania kontroli jest oznaką siły.

„Cud dzieci polega na tym, że po prostu nie wiemy, jak się zmienią ani kim się staną”. – Eileen Kennedy-Moore

Masz rzeczy, które zbudowałeś dla swojego dziecka szermierza, które stanowią podstawę tego, dokąd pójdzie – trenerzy i trening w klubie, umiejętności radzenia sobie i fundacji rodziny. Kiedy już zrobisz te rzeczy, w ogóle nie masz już kontroli. To w tym momencie dziecko przejmuje kontrolę i musi coś z tym zrobić. Nie możesz tego zrobić za nich. Nie możesz wiedzieć, kim się staną.

Co możesz zrobić, to pozostać obecnym w tej chwili, potem patrz do przodu zamiast do tyłu. Patrz w przyszłość, w którą podąża Twoje dziecko i bądź realistą. Nie możesz wiedzieć, co przyszłość przyniesie Twojemu dziecku, ale możesz dać im paliwo, którego potrzebują, aby kontynuować karierę szermierczą. Kluczem jest zaufanie, że zrobiłeś rzeczy dobrze po drodze! Jeśli podjąłeś mądre decyzje ze skupionym myśleniem i trzeźwą głową, wtedy nie ma powodu, aby sam zgadywać.

Więc przestań mierzyć swoje dziecko za każdym razem, zaufaj swojemu trenerowi, zaufaj systemowi i procesowi. Niech się dobrze bawią, spojrzeć na dłuższą metę, a przede wszystkim ciesz się jazdą!



[Przestań mierzyć postępy swojego dziecka w szermierce: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/szermierka/1018042627.html ]