Billy Morgan i Izzy Atkin | Co oznaczają ich medale dla brytyjskiego narciarstwa i snowboardu?

„O mój Boże, to jest jak déjà vu” – powiedziała Jenny Jones, stojąc na dole toru slopestyle w Pyeongchang z ogromnym uśmiechem na twarzy. Właśnie potwierdzono, że Brytyjczyk Izzy Atkin, po męczącym oczekiwaniu, zdobył brązowy medal we freestyle’u – taki, który powtórzył mrożące krew w żyłach doświadczenie Jenny, które zdobyła brązowy medal w Soczi cztery lata temu.

Tydzień później Brytyjczycy w Pyeongchang znów się tym zajęli, obserwując przez palce, jak pozostali snowboardziści spadają w męskiej bluzie Big Air i jeden po drugim przewracają się, zostawiając Billy'ego Morgana z brązem.

„To staje się trochę nawykiem” – żartował później dla BBC trener snowboardu GB Park &​​Pipe Hamish McKnight. Ale podobieństwa nie kończą się na kolorze medali ani sposobie wygranych.

Gdy kurz opada po igrzyskach olimpijskich, a Izzy i Billy przeprowadzają rundy śniadaniowych wywiadów telewizyjnych i radiowych, wydaje się, że wiadomości o ich osiągnięciach mają podobny wpływ do „efektu Jenny Jones”, który odnotował znaczny wzrost liczby osób próbujących jeździć na nartach i snowboardzie w Wielkiej Brytanii.

Jeszcze przed medalami pojawiły się doniesienia o wzroście rezerwacji na śnieżnych kopułach i suchych stokach w całym kraju, ponieważ koce BBC zainspirowały ludzi do uprawiania sportów zimowych. W szczególności Billy przyciąga uwagę mediów głównego nurtu, gdy mecze dobiegają końca, ośrodki śnieżne w halach mówią, że rezerwacje i zapytania znacznie wzrosły.

„Odnotowaliśmy 20-procentowy wzrost ruchu na naszej stronie internetowej i musieliśmy pozyskać dodatkowe osoby do obsługi telefonów” – powiedziała Mpora Rebecca Hicks, dyrektor ds. marketingu w The Snow Center w Hemel Hempstead. „Wiele osób mówiło, że widziało olimpiadę w telewizji i chciało spróbować freestyle”.

„Było tak samo, jak wtedy, gdy Jenny zdobyła swój medal – obecnie przyjmujemy więcej rezerwacji za pośrednictwem strony internetowej, ale to był nasz najbardziej pracowity dzień w telefonach”.

To nie tylko dobra wiadomość dla kopuł śnieżnych i suchych stoków.

„To wiele znaczy dla całej drużyny” – powiedział Billy, kiedy wygrał. „Wszyscy są podekscytowani. Myślę, że w rzeczywistości było kilka łez. Chyba nigdy wcześniej nie widziałem, żeby którykolwiek z nich płakał”.

Wylew emocji był zrozumiały. Te medale olimpijskie były nie tylko nagrodą za cztery lata ciężkiego gratowania dla McKnight i reszty zespołu stojącego za GB Park &​​Pipe, ale były potwierdzeniem całego ich podejścia do coachingu.

„Medal Billy'ego pokazuje, że podejście, które stosujemy, polegające na nauce sztuczek w zabawny i progresywny sposób, naprawdę działa” – powiedziała później Mpora dyrektor programowa GB Park &​​Pipe, Lesley McKenna. To sposób pracy, nad którym ona, Hamish McKnight i Pat Sharples ściśle współpracowali, aby się rozwijać, a w świecie elitarnego sportu jest to niezwykły sposób.

„Kiedy wchodzisz w świat coachingu, przyjęty model coachingu jest naprawdę redukcjonistyczny” – powiedziała Lesley, kiedy rozmawialiśmy z nią przed meczami. „To podejście do marginalnych zysków:„ człowiek jest maszyną, daj mu to samo, a powinien działać”. Ale nie tak to działa, nie wierzę”.

Zamiast tego Lesley, Pat i Hamish przyjrzeli się uważnie, dlaczego ludzie zaczęli jeździć na nartach i snowboardzie, i zdali sobie sprawę, że:„Najważniejszą rzeczą jest zapewnienie ludziom dobrej zabawy. Zabawa jest kluczowym elementem”.

Oczywiście pomogło to, że cała trójka zaczynała jako zawodowi jeźdźcy i jest „w tym przede wszystkim z miłości do jazdy na nartach i snowboardzie”.

„Pat, Hamish i ja prawdopodobnie nadal byśmy to robili, bez względu na to, czy fundusze były dostępne, czy nie” – powiedziała Lesley. „Nie wiem, czy czytałeś książkę o deskorolce Odpowiedź jest nigdy ? Tak więc odpowiedź brzmi nigdy, a pytanie brzmi:„Kiedy przestaniesz jeździć na deskorolce?”

„Gdybyś spytał Pata, Hamisha lub mnie »kiedy przestaniesz jeździć na nartach lub snowboardzie?«, byłoby to głupie pytanie”.

To freesportowe tło oznacza, że ​​„zdecydowanie jesteśmy nieco inni”, według Lesley. Przekonanie UK Sport do poparcia programu, który skupia się na dobrej zabawie jeźdźców, zdecydowanie wymagało trochę pracy.

W końcu organizacja wspierana przez loterię przyznaje fundusze brytyjskim sportowcom olimpijskim na podstawie ich perspektyw na medale, a nie tego, jak dobrze się bawią. Ale zdobywając medale na drugich Igrzyskach Olimpijskich w kłusie, ekipa GB Park &​​Pipe po raz kolejny udowodniła, że ​​warto zainwestować w ich niekonwencjonalne podejście.

Reprezentanci brytyjskiego sportu obserwowali, jak Billy i Izzy zdobyli medale w Pyeongchang, a także, jak Woodsy zajął niezwykle godne pochwały czwarte miejsce. Następnie Dan Hunt, dyrektor ds. wydajności w British Ski &Snowboard (organ macierzysty zespołu Park &​​Pipe) powiedział:„Myślę, że spojrzeliby na to i pomyśleli:„ tak, warto w to inwestować w przyszłości”.

Z punktu widzenia finansowania, Hunt powiedział:„Brytyjskie narciarstwo i snowboarding są w dobrej formie. Przyjechaliśmy tutaj i pokazaliśmy, że możemy wziąć pieniądze z loterii i zamienić je na medal. Naprawdę nie możemy zrobić nic więcej”.

Silny pokaz zespołu Park &​​Pipe to oczywiście świetna wiadomość dla następnej generacji elitarnych rozdrabniaczy. Zawodnicy tacy jak Rowan Coultas i Tyler Harding (którzy zadebiutowali na olimpiadzie w Pyeongchang) lub Katie Ormerod i Madi Rowlands (którzy właśnie przeoczyli z powodu kontuzji) skorzystają na wynikach swoich kolegów z drużyny, jeśli chodzi o przyszłe finansowanie sportu w Wielkiej Brytanii. Ale to także świetna wiadomość dla snowboardu i narciarstwa w całej Wielkiej Brytanii.

Medale Billy'ego i Izzy dowiodły, że brytyjscy jeźdźcy mogą zbierać duże nagrody, stawiając na zabawę i pozostając wiernym duchowi snowboardu i freeskiingu. Nic dziwnego, że są przedstawiane jako przykłady inspirujące oddolne uczestnictwo. Jak ujął to Lesley McKenna w zeszłą sobotę:„Mamy nadzieję, że medal Billy'ego zainspiruje o wiele więcej osób w Wielkiej Brytanii do przyjazdu i spróbowania”.

Dowody sugerują, że to już się dzieje.

Cierpi naprawdę ciężki przypadek gorączki olimpijskiej? Z przyjemnością usłyszysz, że połączyliśmy siły z firmą Ubisoft, twórcą „Steep:Road To The Olympics”, aby zapewnić Ci najlepszą relację z akcji w PyeongChang.

Podczas gdy wielu z nas nigdy nie zbliży się nawet do próby zamiany potrójnego korka 1440 Octo chwyt w prawdziwym życiu, dzięki magii gier wideo, a w szczególności „Steep:Road To The Olympics”, ta możliwość jest znacznie bliższa niż myślisz.

Pobierz dodatek STEEP &the Road To The Olympics w wersji STEEP:Winter Games Edition. Już dostępne



[Billy Morgan i Izzy Atkin | Co oznaczają ich medale dla brytyjskiego narciarstwa i snowboardu?: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/Snowboard/1018048148.html ]