Travis Rice i ludzie za Snowboard Epic The Art Of Flight wypuszczają zwiastun swojego najnowszego filmu

Snowboardzista Travis Rice powraca z zapowiedzią swojego nowego filmu i wygląda na absolutną epopeję. I naprawdę mamy na myśli epopeję. Zapomnij o współczesnym znaczeniu, gdy ludzie nazywają podrasowaną epicką grę z wyciszeniem. To wygląda na ogromne.

Czwarta faza jest tworzona przez tych samych ludzi, co Art Of Flight – najbardziej błyszczący, wysokobudżetowy film snowboardowy, który zdefiniował cały gatunek. Ale nie ci, którzy spoczywają na laurach, ten nowy film wygląda na większy, ładniejszy i bardziej imponujący niż wszystko, co było wcześniej.

T-Rice, jak nazywają go ci, którzy tak naprawdę go nie znają, słynie z ciężkiej szarży w backcountry, przesuwania granic tego, co może zrobić jego ciało, aby wspiąć się na najbardziej sękate szczyty, a potem wpadać na oko… zawrotna prędkość na jego snowboardzie.

Ale w Czwartej fazie, którą musicie wybaczyć, że brzmi jak tribute band Joy Division, Trav podąża za cyklem hydrologicznym – który, w skrócie, jest sposobem, w jaki ocean tworzy burze, z których pada śnieg, co pozwala nam przesuń się na boki – i zamień tę anomalię meteorologiczną w podróż, która zabierze cały Północny Pacyfik, przez Japonię, a nawet rosyjski wulkan.

Po drodze Rice spotyka się z wielkimi talentami górskimi, takimi jak Jeremy Jones, Eric Jackson, Bryan Iguchi, Victor de le Rue, Pat Moore i nie tylko.

10 najlepszych ośrodków snowboardowych na świecie

Słońce może świecić na zewnątrz, ale podkręć swój internet do pełnego 4K, włącz głośniki i ciesz się dwiema minutami tego, co najlepsze, co może Ci rzucić zima.

Czwarta faza zostanie wydana w październiku, a my już liczymy dni.



[Travis Rice i ludzie za Snowboard Epic The Art Of Flight wypuszczają zwiastun swojego najnowszego filmu: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/Snowboard/1018048115.html ]