Wielkie plany na przyszłość dla ucznia-jeźdźca Kody'ego Kellenbergera

Kody Kellenberger - Zdjęcie dzięki uprzejmości Hodges Photography

Dla ucznia-dżokeja Kody'ego Kellenbergera tegoroczne spotkanie Fair Grounds jest trochę przypadkiem ostatecznego zakończenia tego, co zaczął.

Osmiu miesięcy temu, podczas ubywających tygodni spotkań 2019-2020, teraz 24-latek został zmuszony do nagłego zakończenia swojego dość pomyślnego pierwszego sezonu na owalu w Nowym Orleanie wcześnie po tym, jak jeden z jego wierzchowców mocno potknął się o drut, wyrzucając go na tor i łamiąc mu obojczyk.

Kontuzja pojawiła się również na początku pandemii COVID-19, a młody jeździec, który zaczynał jako zawodowiec dopiero cztery miesiące wcześniej, po raz pierwszy posmakował tego, co jest znane jako stosunkowo częsta kontuzja dżokeja w większości niezwykłych czasów.

„Nie było mnie tylko przez około miesiąc, ale dla mnie spotkanie się skończyło”, powiedział Kellenberger. „Był to także dla mnie początek naprawdę dziwnego roku, z całą pewnością, z pandemią COVID i wszystkim”.

Teraz Kellenberger wrócił do Fair Grounds po udanym pobycie w Louisiana Downs na północy, a także krótkim postoju w Keeneland, gdzie pomógł przygotować zwycięzcę Pucharu Hodowców. Jego oczy są mocno skupione na wielkiej nagrodzie — zdobyciu pierwszej dziesiątki w klasyfikacji kolarzy i nabraniu rozpędu, aby zbudować długoterminową karierę i reputację najlepszego dżokeja.

W tym roku będzie reprezentowany przez czołowego agenta Richarda Price'a, który zarządzał książkami dla czołowych nazwisk, takich jak Corey Lanerie, Miguel Mena i Sophie Doyle. Pracuje też każdego ranka z dziesiątkami koni.

Nieprawdopodobna kariera

Kellenberger pochodzi z północnej części stanu Nowy Jork, znanego z letniego sezonu wyścigowego w Saratodze, ale nie był znawcą wyścigów konnych. W rzeczywistości, dorastając, miał niewiele kontaktów z końmi i nie znał nikogo w branży. Ale w wieku kilkunastu lat zapuścił się w świat koni reiningowych i szybko zdał sobie sprawę ze swojej pasji do nich i postanowił rozpocząć karierę, która opierała się na pracy z nimi. Był z natury mały i lekki i nigdy nie rozważał zostania dżokejem, głównie dlatego, że nie znał żadnych dżokejów ani ludzi związanych z wyścigami konnymi.

„Wiedziałem, że interesuje mnie kariera koni” — powiedział Kellenberger. „Przez chwilę myślałem, że to zrobię (powstrzymanie koni), ale mój trener i tata uznali, że powinienem zacząć karierę jako dżokej, więc tak zrobiłem. A dwa tygodnie po ukończeniu szkoły średniej przeniosłem się do Lexington, aby uczęszczać do (North American Racing Academy). Byłem tam tylko rok, ale dużo się nauczyłem i dostałem stamtąd pracę na farmie, która rozbija dzieci dla (trenera) Kenny'ego McPeeka”.

Kellenberger również podskakiwał galopując po różnych torach, takich jak Keeneland i Belterra i innych w rejonie Ohio Valley/Kentucky, zanim pojawił się w Nowym Jorku w połowie 2019 r., gdzie zaczął ćwiczyć konie dla trenera Mike'a Makera. Asystentem Maker jest Nolan Ramsey, wnuk zdobywców nagrody Eclipse, Kena i Sarah Ramsey, a także jeden z bliskich przyjaciół Kellenbergera. To właśnie to połączenie pomogłoby rozpocząć karierę Kellenbergera jako dżokeja.

„Nolan (Ramsey) i Mike (Maker) zgodzili się pomóc mi w uzyskaniu licencji” – wyjaśnił Kellenberger. „Były amatorskie wyścigi w Parx i (Maker) miał do tego konia (Hurricane Jake), więc (Maker) napisał w moim imieniu list do stewardów, abym mógł na nim jeździć. I wygrałem”.

Zwycięstwo 22 września 2019 r. rozpoczęło dla Kellenberger rok, który byłby burzliwy, ale nieco dziwaczny. Oprócz swojego pierwszego wierzchowca w Parx, brał udział w jednym wyścigu w Belmont Park, po czym przez kilka tygodni kierował się na zachód w Turf Paradise.

„Zawsze chciałem wyjechać na zachód i spróbować” – powiedział Kellenberger. „Uznałem, że Turf Paradise to dobre miejsce na start i wiedziałem, że startowało tam wielu dobrych dżokejów, więc spróbowałem. I kiedy tam byłem, dużo się nauczyłem”.

Ale pod koniec 2019 r. był w Luizjanie i dał wir trudniejszemu zimowemu postojowi na Fair Grounds. Rozpoczął swój prawdziwy „bakter” w swoje urodziny, 20 stycznia, dzień po wygraniu piątego wyścigu w karierze, a cztery kolejne zwycięstwa nastąpiły przed kontuzją obojczyka, co wydarzyło się dosłownie, gdy kraj został zamknięty z powodu pandemii.

Wrócił na siodełko w połowie maja w Churchill Downs na około miesiąc, podniósł jednego wierzchowca w Thistledown, a następnie ponownie zapakował hals i skierował się na południe do Louisiana Downs, gdzie miał przyzwoity sukces, wygrywając 24 ze 172 wierzchowców, co skutkowało 14% współczynnikiem wygranych. Był również w kasie z 40% klipem.

Jego rekord kariery w drodze do karty otwarcia Targów wynosi 327-35-38-40 za zarobki w wysokości 482 841 USD, wyjątkowe liczby jak na praktykanta, który miał jedną kontuzję i kto został zakwestionowany przez anulowanie toru z powodu pandemii.

Szansa na Puchar Hodowców

Kody Kellenberger w ogniu do woli na Pucharze Hodowców – zdjęcie USR

Po zamknięciu Louisiana Downs i podejmowaniu decyzji, gdzie wykonać kolejny ruch, Kellenberger odebrał telefon od starego przyjaciela z szansą, której nie mógł odrzucić. Mike Maker wysyłał Pilgrim Stakes (G3) zwycięzca Fire At Will do Kentucky na Breeders’ Cup Juvenile Turf (G2) i odżywka potrzebowali jeźdźca, któremu ufał, aby przez kilka dni ćwiczył źrebię Deklaracji Wojny.

Czasami galopują dżokeje, a branża dyktuje, że większość z nich to albo jeźdźcy na siłowni, albo dżokeje, ale nie jedno i drugie, chociaż Kellenberger odsunął to na bok. W końcu mistrzowie dżokejów, tacy jak Frankie Dettori, często galopują swoje wierzchowce do wielkich wyścigów i wiedział, że Stwórca wyśle ​​tylko legalnego rywala, więc udział w przygotowaniach do źrebaka był atrakcyjną opcją.

"Właściwie planowałem opuścić Lexington kilka dni wcześniej, ale kiedy otrzymałem telefon od Nolana (Ramseya) z pytaniem, czy chcę galopować konia z Pucharu Hodowców kilka dni zmieniłem plany” – wyjaśnił Kellenberger. „I kiedy po raz pierwszy galopowałem „Ogień do woli”, pomyślałem:„ Wow, ten koń ma klasę, po prostu robi wszystko dobrze”.

Ogień na farmie trzech diamentów zaskoczył prawie wszystkich swoim 30-1 zdenerwowanym trzema długościami pod wodzą dżokeja Ricardo Santany Jr. w piątek Future Stars. To znaczy wszyscy poza jego koneksjami i Kellenbergerem.

„Czułem, że jest gotowy do pracy” – powiedział Kellenberger. „Ale byłem zaskoczony, że nikt go nie zauważył. To znaczy, każdego dnia było ponad 100 fotografów i nie sądzę, aby większość z nich dostała jego zdjęcie. Wszedł jako słabszy, mimo że wygrał swoje ostatnie dwa wyścigi (Pielgrzym i Nagrodę Oczekiwania w Saratodze), co było dla mnie zaskoczeniem.

„Zdecydowanie bardziej zaskoczyły mnie jego szanse niż jego wygrana”.

Powrót Do pracy, aby spełnić marzenie

Kellenberger jest z powrotem w Fair Grounds od kilku tygodni, pracując rano dużo koni i budując swój biznes. Wiele z jego wierzchowców pochodzi ze stajni, które już go używały i dla których wygrał w Louisiana Downs, ale robi też postępy i dosiada kilku koni dla trenerów z północy, którzy mają sznurki w Big Easy na zimę. I chociaż jego zasiłek czeladniczy ma wygasnąć pod koniec stycznia, on i jego agent pracują nad przedłużeniem go przynajmniej do końca spotkania, ponieważ spędził kilka miesięcy z powodu kontuzji i skomplikowanych procedur testowania COVID-19 wymaganych do jazdy, a także często opóźnione wyniki.

„Wydaje mi się, że z powodu problemów z czasem wypadam z konkursu o nagrodę Eclipse Award (dla praktykanta dżokeja), co jest w porządku”, powiedział Kellenberger. „To był naprawdę dziwny rok w zeszłym roku i niestety nie będę miał pełnego roku w tym roku. Ale myślę, że ogólnie stawiam sobie realistyczne i osiągalne cele i traktuję większość rzeczy krok w krok. I naprawdę chciałbym zakończyć to spotkanie w pierwszej dziesiątce w tabeli i kontynuować karierę jako dżokej tak długo, jak pozwala mi na to moje ciało”.

Obecnie Kellenberger może wygodnie przypiąć 111 funtów, co według niego jest najniższym, na jaki może zejść, i pozostać tak silnym fizycznie, jak on. Przed zadrapaniami ma jeździć na pięciu koniach przez pierwsze trzy dni spotkania i czterech na czwartym, niektóre do niektórych większych i bardziej znanych operacji, więc biznes z pewnością kwitnie.

I chociaż kiedyś uważał się za lepszego jeźdźca poza tempem, Kellenberger rozwinął talent i zdolność do maksymalnego wykorzystania konia na przodzie , coś, co do tej pory dobrze służyło mu jako praktykant. Ogólnie Kellenberger mówi, że pracuje nad tym, aby stać się silnym, wszechstronnym dżokejem, chociaż jest szczególnie dumny z kilku umiejętności.

„Myślę, że mogę dobrze wyciągnąć konia z bramy” — powiedział Kellenberger. „Właściwie jestem bardzo dumny, że konie dobrze się u mnie psują. To zdecydowanie coś, czego się nauczyłem i nad czym ciężko pracowałem”.

Odpowiedzialność rowerzysty

Jedną z rzeczy, którymi Kellenberger jest dumny, że najbardziej pasjonuje go, są konie. Obecnie jest właścicielem OTTB o nazwie Elegant Expression lub „Ellie”, 10-letniej klaczy, którą adoptował, gdy miała trzy lata i za którą teraz płaci pełne wyżywienie. Chociaż jest w drodze od ponad roku, Ellie jest pod opieką i regularnie odwiedzana przez jego matkę, która kilka lat temu przeprowadziła się do Kentucky z Nowego Jorku z ojcem Kellenbergera.

„Ona żyje życiem” — wyjaśnił Kellenberger. „Chciałem poznać rasę pełnej krwi, więc ją adoptowałem. I będę się nią opiekować tak długo, jak będzie tego potrzebowała”.

A ze względu na jego związek z Ellie i rozwijającą się karierę dżokeja, Kellenberger uważa, że ​​pełna opieka i świadomość dotycząca OTTB to ważna kwestia, którą wszyscy zaangażowani w grę powinni traktować poważnie.

„(Opieka posprzedażna) jest niezwykle ważna” – powiedział Kellenberger. „To znaczy, bez koni nic nie możemy zrobić. Zawsze dziękuję koniom, na których jeżdżę i doceniam je, ponieważ nie robiłbym tego, gdyby nie one lub gdybym ich nie kochał. Mam zamiar zawsze je oddawać jako jeździec i pewnego dnia, kiedy nie będę już jeździł na wyścigach i długo po zakończeniu mojej kariery, będę nadal odwdzięczał się koniom, ponieważ jest to słuszne.

"Jesteśmy im winni przynajmniej tyle."