Złota Piłka:Najwyższy czas, żeby piłka nożna przestała próbować być Hollywood

Piłka nożna od dawna marzy o kąpaniu się w blasku, blask i złoto. Nagrody takie jak Złota Piłka zamieniają sport zespołowy w żałosny wyścig indywidualny.

Coś dziwnego wydarzyło się w ciągu ostatniego roku do 18 miesięcy. Paralela narysowana żartem, porównanie używane do dramatu zaszło tak daleko, teraz trudno oddzielić go od tematu. Nieczęsto zdarza się, że taki trop wykracza poza formę mowy lub literatury i przenika do masowej świadomości.

Piłka nożna to wspaniały sport, pobłogosławieni jednymi z największych sportowców na świecie, którzy rozciągają każdy mięsień, aby zadać zabójczy cios swojemu przeciwnikowi. To naturalne, że niektóre z nich porównują do drapieżników dzikich zwierząt. Są zbiorem istot najbliższych ludzkości, które żyją wyłącznie dzięki swoim fizycznym cechom. Jak multimilioner, prototyp supergwiazdy o włosach nadtlenkowych, niektóre z bardziej dzikich zwierząt również noszą aurę niezwyciężoności.

Zlatan Ibrahimovic przed kamerą jest odpowiedzią XXI wieku na spacer Sir Viva Richardsa do mrugnięcia i wprowadzenie Chicago Bulls na finały NBA w Delta Center w Utah. Półpiłkarz, kaskader pół-PR brał dotychczas trop samca alfa, nie sposób o nim nie myśleć, kiedy słyszysz słowo „lew”. Jego marka futbolu tylko kibicuje płomieniom.

Tak wiele bycia królem dżungli pochodzi z dominacji i zastraszania. Badanie przeprowadzone w 2009 roku przez Oxford's Wildlife Conservation Research Unit wykazało, że tygrysy mają średnio 16% większe mózgi niż lwy. Jak się okazało, takie ciekawostki nigdy nie przeszkadzały majestatycznym, grzywiastym stworzeniom. Są zbyt zajęci prowadzeniem stada, by stanąć na takiej ceremonii.

Richards i Jordan byli równie onieśmielający w deszczu i blasku, w martwym meczu lub finale przeciwko arcyrywalom. W bardzo podobny sposób Zawadiacki styl Zlatana nigdy nie zachwiał się ilością sztućców, które gromadzi przez cały sezon. Lwy nie zawracają sobie głowy dobrami materialnymi, takimi jak złoto, ludzie robią . Zlatan ma kolekcję tytułów ligowych, ale bliższe przyjrzenie się jego karierze wykaże brak największych zabójstw. Nigdy nie zdobył Złotej Piłki, Liga Mistrzów, i w szczytowym momencie swojej kariery opuścił dwa kolejne Puchary Świata. Spróbuj mu powiedzieć Lew wzrost jest niewłaściwie umiejscowiony.

W meczu kwalifikacyjnym o drugą z dwóch, Ibrahimović został skradziony przez olimpijczyka, wybryk natury, i najwspanialszą gazelę, jaka kiedykolwiek grała w piłkę nożną, u szczytu swoich zdolności fizycznych i umysłowych. Tamtej nocy w Sztokholmie z reputacją własną i swojego kraju na linii, Cristiano Ronaldo błyszczał złotem za każdym razem, gdy stopa dotknęła trawy. Dla niego, mecz oznaczał wszystko, czego nie miał dla jego szwedzkiego przeciwnika.

Oprócz kwalifikacji, była drobna sprawa nagrody dla najlepszego piłkarza na świecie, który został przełożony, aby dostosować się do play-offów. Jego hat-trick sprawił, że mógł wygrzać się w blasku swojej drugiej Złotej Piłki.

Sampras do jego Agassi, Lauda na polowanie, Lionel Messi, była już w posiadaniu czterech z tych lśniących złotych kul. Pościg znów się rozpoczął. W ciągu najbliższych czterech lat Cristiano wygrał jeszcze trzy, w końcu podjechał do swojego największego rywala.

„Siiiiiiiiiiiiiiiiiiii” – Cristiano, po zdobyciu swojej trzeciej Złotej Piłki w grudniu 2014 roku.

Oglądanie gry Cristiano Ronaldo w piłkę nożną było niemal rewelacją. Przez te dziecięce obozy piłkarskie, uczysz się, że suma części jest większa niż jakakolwiek jednostka. Nagle, jesteś teraz wystawiony na jednego z największych sportowców na świecie w gołej pogoni za osobistą chwałą. Jak mówią trzy tytuły Ligi Mistrzów i Mistrzostwa Europy w ciągu ostatnich czterech lat, sama energia kinetyczna pościgu jest w większości przypadków tak potężna, to napędza jego zespół do złota.

„Nie widzę nikogo lepszego ode mnie. Żaden gracz nie robi rzeczy, których sam nie potrafię, ale widzę rzeczy, których inni nie mogą zrobić. Nie ma bardziej kompletnego gracza niż ja. Jestem najlepszym graczem w historii — w dobrych i złych momentach” – Cristiano, po zdobyciu swojej piątej Złotej Piłki w grudniu 2017 roku.

Nie wydaje się, żeby ostatni Ballon d’or tak bardzo zawyżał osąd Cristiano o sobie, ale możesz wyczuć, że zmienił to w grę taką jak Pokemon Go. To jest jego racja bytu , stać się niekwestionowanym największym wszechczasów, i jest przekonany, że jedynym sposobem, w jaki może to zrobić, jest zbieranie większej liczby tych piłek.

To tam piłka nożna, i jego ekosystem, musi zadać sobie pytanie z dwóch powodów. Jeden, co kwalifikuje się jako „najlepszy”? Przez lata, Okazało się, że FIFA nie potrafiła zdecydować się na ostateczny parametr, za pomocą którego można by oceniać występy. Zarówno Messi, jak i Ronaldo byli beneficjentami i ofiarami tego ciągle zmieniającego się barometru sukcesu.

Dwa, czym jest taka indywidualna nagroda Złotą Piłkę znaczenie w pchaniu piłkarza na ścieżkę największego, jaki kiedykolwiek grał w tym sporcie? Zarówno Messi, jak i Ronaldo mają teraz więcej tych trofeów niż ktokolwiek inny w historii, ale jak pewnie możesz twierdzić, że wyprzedzili Pele i Maradonę, Cruyff i Di Stefano w każdy możliwy sposób? Claude Makélélé, człowiek, który na nowo zdefiniował swoją pozycję na boisku, nigdy nie mogli zająć miejsc w pierwszym rzędzie na dorocznej gali w siedzibie głównej w Genewie.

Gra zawsze celebrowała indywidualny blask. W XII wieku Japończycy grali kemari , ich własna wersja piłki nożnej oparta na indywidualnych umiejętnościach równoważenia piłki i utrzymywania jej nad ziemią. Dzienna gra kemari zakończyłby się tym, że najstarszy gracz kopnął piłkę jak najwyżej, a następnie złapał ją swoim kimonem.

Kiedy zaspokoisz głód osobistych osiągnięć makabryczną gloryfikacją siebie w sporcie zespołowym, elitarni piłkarze nie postrzegają już tego jako wspólnej bitwy. Ich drużyna to nie tyle armia, ale grupa podwładnych, którzy mają to ustawić na Ogólny zastosować coup de grâce.

Kiedy Neymar, zasiedziały książę piłkarskiej rodziny królewskiej, wyczuł, że król Katalonii nie zostawił jeszcze swojego tronu, natychmiast zmienił strony. Wraz ze znacznie cięższymi kasetonami, dostrzegł okazję, by wreszcie zasiąść na złotym tronie, gotowy poprowadzić swoje wojska i wygrzać się w chrupkach, Francuskie słońce. Prawie czułeś się żal Neymara, kiedy Edinson Cavani wziął że kara od hotelu.

Zbyt długo, futbol aspirował do rangi sportowego Hollywood, nawet serenady z własną wersją Oskarów. smokingi, w komplecie muszki i złote statuetki, wspina się po stromym zboczu w kierunku sztuki performance. Każdego roku, Hollywood świętuje swoich najzdolniejszych artystów, dlatego piłka nożna musi pójść w ich ślady. To, co zaczęło się jako zwykły produkt uboczny wielkiego roku sukcesu i spójności, stało się teraz kamieniem milowym do dążenia, miara, za pomocą której można zmierzyć wpływ jednostek na wspólne przedsięwzięcie.

I gdzie to pozostawia tych, którzy żyją i umierają przez swoich ludzi, Scottie Pippens i Philipp Lahms? Zakłada się, że będą się rozwijać, pracując dla sprawy. Są grafterami z dala od całego blichtru i przepychu Złotej Piłki, przeoczany przez kumpli w luksusowych biurach. Ale ludzie sportu nigdy by ich nie zdradzili. Długo po przejściu na emeryturę ich społeczność otworzy dla nich drogi powrotu. To są gracze, którzy wzbogacają rzemiosło, bo dużo więcej oddają, niż biorą.

Kiedy Real Madryt sprzedał Claude Makélélé w 2003 roku, Zinedine Zidane powiedział:“ Jaki jest sens dodawania nowej warstwy złotej farby, gdy tracisz silnik? „To niemal poetyckie, że nawet jeśli Cristiano Ronaldo traktuje Złotą Piłkę jak swoją własność osobistą, to Casemiro, że jego menedżer, Zidane, nazywa „doskonały”.



[Złota Piłka:Najwyższy czas, żeby piłka nożna przestała próbować być Hollywood: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039383.html ]