Nurkowanie w lodzie w Morrison’s Quarry

Celowo nie szukam trudnych nurkowań, ale jakoś, wydaje się, że mnie znajdują. Nie zrozum mnie źle — uwielbiam nurkowania w tropikach. Ale po kilkuset z nich Jestem otwarta na nowe doznania pod wodą. Więc, kiedy mój przyjaciel Marc Grodin zapytał, czy chcę nurkować w lodzie w kamieniołomie w Quebecu, Nie wahałem się przyjąć zaproszenia.

Nurkowanie pod lodem:nie dla niedoświadczonych

Zanim przejdziemy dalej, oraz w interesie uniemożliwienia legionom nurków na wodach otwartych skierowanie się do najbliższego zamarzniętego stawu, Powiem, że zarówno Marc, jak i ja jesteśmy w pełni certyfikowanymi nurkami jaskiniowymi. Jest także instruktorem nurkowania technicznego. Więc, kiedy staliśmy na lodzie w Morrison’s Quarry na północ od Gatineau, nurkowanie, które zaplanował, przebiegało zgodnie z tymi samymi protokołami, co każde inne nurkowanie w środowisku nad głową.

W lodzie było duże trójkątne wycięcie. Marc miał kołowrotek główny, który łączył nas z otwartej wody do głównej linii, ułożony na skraju kamieniołomu kilka dni wcześniej. Kiedy już przywiązaliśmy się do głównego, mielibyśmy ciągłą linię od dowolnego miejsca pod lodem do wyjścia. To jest podstawowy protokół jaskiniowy. Mieliśmy też alternatywne wyjście na wypadek sytuacji awaryjnej. Grupa freediverów eksplorowała pod lodem i mieli duże wejście wycięte blisko środka kamieniołomu. Do zarządzania dostawami gazu używalibyśmy zasady trójpodziału.

Jak wygląda nurkowanie pod lodem?

Woda była zimna — 32 stopnie Fahrenheita (0 C). Pod suchym skafandrem nałożyłem warstwy termiczne. Kiedy skończyłem, Wyglądałem trochę jak ludzik Michelin. Marc wszedł do wody pierwszy po tym, jak skończyliśmy szykować się. Woda była głęboka tylko na kilka stóp w miejscu wycięcia dziury, więc pływanie było trudne przez pierwsze 30 stóp z małą ilością miejsca między lodem a błotem na dnie. Zrobiłem coś w rodzaju odwróconego pełzania po suficie po dnie lodu, używając płetw, aby delikatnie odepchnąć lód i ruszyć do przodu. Gdy woda się pogłębiła, weszliśmy w magiczne podwodne środowisko.

Był słoneczny dzień i światło przebijało się przez lód, tworzenie efektu cętkowania w płytkiej wodzie, podobnie jak malarstwo francuskich impresjonistów. nie widziałem dna, gdzieś 130 stóp (40 m) pode mną, ale widziałem solidne skalne ściany kamieniołomu. Światło grające na tych powierzchniach stworzyło surrealistyczny efekt; moje postrzeganie głębi ciągle się zmieniało z powodu zmieniającego się światła. podobał mi się efekt, ale też trzymałem się w zasięgu ramion linii. Marc i ja przywiązaliśmy się do głównej liny i ruszyliśmy na głębszą wodę.

Zeszliśmy po stromej skalnej ścianie na około 21 metrów. Światło szybko zgasło z powodu lodu i śniegu nad głową, więc rozwinąłem moje światło. Przez następne 30 minut płynęliśmy powoli wzdłuż głównej linii badając kamieniołom. Przez lata, ludzie umieścili na dnie kilka „zabawek dla nurków”, w tym dwusilnikowy samolot, pozorowana łódź podwodna i metalowa konstrukcja, którą miejscowi nurkowie nazywają „habitatem”. Widziałem je wszystkie wcześniej podczas letnich nurkowań, ale w teraz przyćmionym świetle przybrali bardziej złowieszczy wygląd, potencjalne miejsca, w których można zaczepić sprzęt lub rozerwać suchy skafander. Trzymałem się z nimi z daleka, gdy zmierzaliśmy w kierunku jeszcze głębszej wody.

Na 90 stóp (27 m) wyrównaliśmy na małej półce, która biegła wzdłuż ściany klifu. Pod nami było ciemno jak smoła. Przed nami i wokół nas widziałem tylko to, co oświetlało moje światło. Ale czasami Odwracałem się i patrzyłem w górę na powierzchnię — nierówny arkusz mroku, półprzezroczyste światło na tej głębokości. Woda była krystalicznie czysta i mogłem dostrzec wolnych nurków w połowie kamieniołomu. Nie mogłem uwierzyć, że ci maniacy byli w tej wodzie w kombinezonach; po 20 minutach, Zacząłem odczuwać zimno i byłem na to całkowicie przygotowany.

Dotarliśmy do tylnego końca kamieniołomu i ściana skalna zaczęła skręcać w lewo, aby przenieść nas na drugą stronę. Sprawdziłem gaz i nadal mogłem jechać. Ale, po 30 minutach, Dostałem sygnał od Marca, że ​​trafił w jedną trzecią. Zawołał nurkowanie, a my zawróciliśmy i skierowaliśmy się do domu.

Powrót był przyjemnym pływaniem. Zamiast kierować się w ciemną otchłań, płynęliśmy w kierunku światła. Im płytsze mamy, tym więcej szczegółów mogliśmy zobaczyć, dopóki nie trafiliśmy na płytką wodę przy wejściu. Kiedy wyszliśmy, Byłem bardziej niż zadowolony, że nurkowanie się skończyło. Nie spaliśmy około 50 minut i zimno całkowicie przeniknęło moją izolację termiczną. Zimna, ale zadowolona, Do moich wyjątkowych podwodnych doświadczeń dodałem nurkowanie pod lodem. To taki, który bardzo polecam, ale tylko wtedy, gdy masz odpowiednie szkolenie.



[Nurkowanie w lodzie w Morrison’s Quarry: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/nurkowanie/1018042875.html ]