Francisco Lindor Udanie się na home run w Portoryko to wszystko, co jest dobre w sporcie

Cleveland Indians i Minnesota Twins zagrają dziś wieczorem w drugim meczu swojej dwudniowej prezentacji w Portoryko, ale nie da się przebić tego, co wydarzyło się we wtorek wieczorem, kiedy bohater z rodzinnego miasta Francisco Lindor po raz drugi stanął na stole.

Pochodzący z Caguas, miasta oddalonego o zaledwie 20 mil od miejsca, w którym grają Indianie w San Juan, sama obecność Lindora na stadionie Hiram Bithorn wystarczyła, aby przyprawić o gęsią skórkę, a tłum oszalał, gdy Lindor został wprowadzony przed meczem, a następnie przeniósł się do granica wybuchu, kiedy omal nie uderzył w durszlaka podczas swojego pierwszego ataku.

Doprowadziło to do pojawienia się drugiej płyty Lindor na szczycie piątej. Po przeliczeniu 0-2 na 3-2, Lindor dostał wiszącą, pękającą piłkę od miotacza Twins, Dana Odorizziego, i uderzył ją na tyle daleko, aby przemycić ją przez prawą ścianę pola, aby pobiec do domu. Ryk tłumu, gdy piłka przeleciała przez płot, brzmiał, jakby została wyrwana z reakcji z World Series.

Lindor był niesamowicie emocjonalny, gdy okrążał bazy, wymachiwał pięściami i promieniał swoim charakterystycznym uśmiechem w jednym z najfajniejszych momentów w jego karierze baseballowej. Czasami sport jest bardzo, bardzo dobry.



[Francisco Lindor Udanie się na home run w Portoryko to wszystko, co jest dobre w sporcie: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/baseball/1018051329.html ]