Retrospekcja Pucharu Hodowców:Naturalna Gwiazda Ricka. Nie blisko. Żadnego cygara.

Mężczyzna w średnim wieku i jego kumple, którzy ciągnęli konia przyczepą na Puchar Hodowców 1996, nie śpiewali radośnie „Oh Canada”, podczas gdy dusili się na granicy z niedowierzaniem.

Funkcjonariusze celnicy w Windsor w Ontario kazali im wrócić przez rzekę do Detroit. Funkcjonariusze nie przejmowali się wiadrem złota, które według starszego mężczyzny należało do niego, by złapać go na końcu szlaku, na torze wyścigowym Woodbine w Toronto. Odmawiali wjazdu koni do Kanady, ponieważ brakowało odpowiednich dokumentów.

Wyścigi konne – zdjęcie USR

W tym małym dramacie działo się znacznie więcej. Naszym człowiekiem w ośrodku był 66-letni dr William H. Livingston, wówczas z Artesii w stanie Nowy Meksyk, a obecnie nieżyjący. Jak później powiedział reporterowi, pozwolił, by jego opanowanie przeszło w niefortunny dyplomatyczny poślizg:powiedział, że nazwał straż graniczną „grubą suką”. Powiedział to jej prosto w twarz, tak. Krzyczał in voce fortissimo, jak pianista walący nieharmonijne akordy w przypływie fugi.

I tak dzień straży granicznej został zrujnowany. Ten szokujący błąd obyczajowy był afrontem dla jej stanowiska, gdy stała u progu kraju słynącego z etosu uprzejmości. (Patrz Canadian Bacon, 1995, z udziałem Alana Aldy i in.). Ten incydent rozgrywający się po stronie granicy z Windsorem po raz kolejny udowodnił Kanadyjczykom, że Brzydki Amerykanin jest w rzeczywistości prawdziwy, nawet bliższy faktom niż powieść z lat 50., która rozszerzyła ten termin na ogólnoświatowy leksykon.

Dr. Livingstona i jego kumpli nie dało się zwieść. Zgodnie z rozkazem wrócili do Detroit. Zaszyli się, podczas gdy Livingston dostał swoją papierkową robotę dla konia, który nazywał się Naturalną Gwiazdą Ricka. I tak kontynuowałem długą podróż do Kanady z Nowego Meksyku dla tego konia, którego gwiazda nigdy nie zniknie w tradycji Pucharu Hodowców.

Powrót do Detroit, dobry lekarz (który w rzeczywistości był weterynarzem) znalazł niedrogi motel przy drodze łączącej Toledo z Detroit. On i jego kumple zebrali się, gdy Rick’s Natural Star wylegiwał się w zagrodzie pospiesznie i ukradkiem zbudowanej z lin na tyłach motelu. (Poinformowano, że nigdy nie zadawali sobie trudu, aby sprawdzić, czy motel przyjmuje zwierzęta). Przypuszczamy, że doktor Livingston zmierzył temperaturę Ricka, sprawdził pod jego ogonem i pobrał wymaganą próbkę krwi, aby móc przygotować odpowiednią papierkową robotę. Kilka dni później mężczyźni ponownie wyruszyli na granicę, pamiętając, że Livingston nie może, NIE MOŻE pozwolić mu się wymknąć, jeśli spotka się ponownie z agentem straży granicznej.

Niektóre cztery lub pięć godzin później, po przejściu przez odprawę celną w Windsor, ciężarówka i przyczepa wjechały do ​​Woodbine w ciemności nocy. Zrozumiałe, że Livingston i jego kumple byli zmęczeni, nie wspominając o zmęczeniu, które musiała odczuwać Naturalna Gwiazda Ricka. Koń spędził kilka nocy na dworze po obskurnej stronie Michigan. To miejsce wystarczy, żeby każdego przestraszyć. Ale teraz Rick był w Toronto, wprowadzony do straganu, w którym dziwnie brakowało zwyczajowej karmy i siana itp., których potrzebuje koń. Dobry lekarz zaniedbał przyniesienie sprzętu. Rick poszedł na noc bez przekąski.

POWIĄZANE: Na szczycie świata:irlandzki trener Aidan O’Brien ma nadzieję na magiczny puchar hodowców

Następnego ranka wyścigowcy odkryli Ricka w jego boksie, wyglądającego na spieczonego i głodnego. Przynieśli mu siano i wodę, pożyczyli mu pojemnik z karmą i cokolwiek innego, czego potrzebował Rick. Dr Livingston przybył znacznie później rano po odświeżonym śnie. Rick nie miał pojęcia, co go czeka w ciągu najbliższych kilku dni, ale nasz człowiek, Livingston, nie. Organizował konferencje prasowe przed stodołą, opowiadając, jak jego koń wygra 2 miliony dolarów Breeders' Cup Turf. A to był koń, który nie wygrał wyścigu od trzech lat.

Przez cały tydzień poprzedzający Puchar Hodowców, szum wokół pleców był początkowo w dużej mierze skoncentrowany na słynnym cygarze. Był pierwszym amerykańskim koniem wyścigowym od czasu cytowania w 1948 roku, który wygrał 16 kolejnych wyścigów. Dobra passa została przerwana kilka miesięcy wcześniej do Pucharu Hodowców, ale Cigar był mocno faworyzowany, aby wygrać 1 ¼-mil Classic. Fani chcieli, aby wygrał, ponieważ byłby to jego ostatni wyścig przed przejściem na emeryturę.

Wtedy pojawiła się naturalna gwiazda Ricka. Rick był nikim:kupił 3000 $, który nie brał udziału w wyścigu od ponad roku i który najwyraźniej nie pasował do tego dnia wyścigów. NBC zastanawiało się nad transmisją z dnia wyścigu:czy to opowieść o Kopciuszku, czy farsa? Livingston pożyczył 40 000 dolarów, których potrzebował, aby zapłacić wpisowe do 1,5-milowej murawy Pucharu Hodowców, a urzędnicy nie mogli znaleźć sposobu, aby go powstrzymać.

Można by pomyśleć, że Rick był Cygarem ze względu na uwagę, jaką przyciągał w dniach odliczających do wyścigu. Livingston nie zabrał nawet siodła ani uzdy na poranne ćwiczenia konia, więc dodaj je do przedmiotów wypożyczonych mu przez pomocne osoby zajmujące się rozciąganiem grzbietu. Nie ma bardziej żałosnego widoku niż koń wbijający się w potok – ee, szopę – bez siodła na grzbiecie.

W międzyczasie Livingston natychmiast zyskał status celebryty:pewnego ranka zaprosił przedstawicieli mediów, by wspięli się na koński grzbiet przed stodołą, a dwóch faktycznie przyjęło go na zaproszenie. Było to sprzeczne nie tylko ze zdrowym rozsądkiem, ale także z przepisami władz wyścigowych, które wymagają licencji jeźdźca na ćwiczenia, aby wsiąść na konia.

Livingston uraczył media opowieściami o tym, jak szkolił Ricka w Nowym Meksyku:galopował obok ciężarówki pickupa, podczas gdy Livingston prowadził, trzymając się konia na zewnątrz otwórz okno kierowcy. Dwukrotnie koń kopnął ciężarówkę, galopując z prędkością 30 mil na godzinę. „Przeżyliśmy” — poinformował NBC dobry lekarz.

Dobry lekarz poinformował również media, że ​​był na Pucharze Hodowców, aby opublikować lekarstwo, które znalazł na białaczkę kotów. Powiedział, że odkrył również sposób na dezodoryzację obornika. Nie powiedział, czy ten nawóz pochodzi z koni – czy z byków. No cóż. Ten obornik był dobry na kilka uniesionych brwi. I kilka śmiechów.

Rick miał tylko jeden trening w ciągu ponad roku. Nigdy nie ścigał się na murawie, na powierzchni, którą napotkał po raz pierwszy w swoim wyścigu Breeders’ Cup. Miał zmierzyć się z międzynarodowymi gwiazdami murawy, ale dr Livingston podchodził do wyścigu bez strachu i niezrażony. Ekspres Rick’s Natural Star na Puchar Hodowców był żartem od momentu, gdy koń i właściciel/trener opuścili Nowy Meksyk. Doktor Livingston wykupił licencję trenera zaledwie dwa tygodnie przed wielkim wyścigiem. Żeby wszystko było legalne.

Nadszedł dzień wyścigu. Szanse na post-time Ricka wynosiły 55-1. Dosiadała go dżokejka Lisa McFarland, która doprowadziła Ricka prawie do prowadzenia na pierwszym pół mili. Wtedy McFarland zaczął mądrze wyciągać go z paczki. Został wymieniony jako „zdystansowany”, gdy zajął ostatnie miejsce w tym wyścigu wygranym przez Piłsudskiego.

Kilka miesięcy później, w 1997 r., Rick brał udział w wyścigu o 7500 $ w Turf Paradise w Arizonie, kiedy mężczyzna o imieniu Larry Weber zgłosił go tylko po to, by zdjąć biednego konia z tor wyścigowy. Weber natychmiast przeniósł wałacha na emeryturę do Sunnyside Farm pod Paryżem w stanie Kentucky, gdzie Natural Star Ricka przeżył swoje dni w komforcie:nagroda od dawna spóźniona dla konia, który starał się i dawał z siebie wszystko. Dożył 28 lat. Odszedł z tego życia 27 listopada 2017 roku po 20 latach spędzonych w Sunnyside Farm.



[Retrospekcja Pucharu Hodowców:Naturalna Gwiazda Ricka. Nie blisko. Żadnego cygara.: https://pl.sportsfitness.win/Sporty-widowiskowe/Wyścigi-konne/1018050635.html ]