Mark Zuckerberg w końcu powstrzymuje przejmowanie lądu przeciwko hawajskim tubylcom w Kauai Surf Paradise

Szósty najbogatszy człowiek na świecie Mark Zuckerberg zrezygnował z „cichych pozwów o tytuł”, które zostały wniesione przeciwko rodzimym hawajskim właścicielom ziemskim, aby umożliwić mu zbudowanie muru około 700 akrów ziemi, którą kupił na surfowanie przystań Kauai.

Właściciel Facebooka kupił ogromny kawałek ziemi w Kauai za około 100 000 000 dolarów w 2014 roku, zanim wywołał spore zamieszanie, próbując go odeprzeć. Teraz mówi, że nie rozumiał właściwie problemów, kiedy składał ciche działania dotyczące tytułu, i mówi, że „jest jasne, że popełniliśmy błąd”.

Kauai to piękna wyspa na środkowym Pacyfiku, która jest częścią archipelagu hawajskiego, nazywana „Wyspą Ogrodów” dzięki tropikalnym lasom deszczowym i dramatycznym klifom, które są jednymi z najpiękniejszych na świecie.

W… niesamowicie znajomej obecnie amerykańskiej formie Zuckerberg planował zbudować mur wokół swojej nowej ziemi, ale napotkał przy tym pewne problemy.

Widzisz, na terytorium Zuckerberga było kilku częściowych właścicieli kawałków ziemi, o których on nie wiedział. Ta ziemia została przekazana częściowym właścicielom przez ich rodziny; rodzin, które od pokoleń były właścicielami działek.

Gwiazda reklamodawcy Honolulu poinformował, że następnie:„Zuckerberg, za pośrednictwem kilku kontrolowanych przez siebie firm, złożył… pozwy [zwane cichymi tytułami] przeciwko kilkuset osobom – wielu żywym i niektórym martwym – którzy odziedziczyli lub kiedyś posiadali udziały w tak zwanych ziemiach kuleana, gdzie własność jest często w dużej mierze nieudokumentowane.

„Trzy firmy Zuckerberg — Pilaa International LLC, Northshore Kalo LLC i High Flyer LLC — złożyły osiem cichych pozwów o tytuł 30 grudnia w stanowym sądzie okręgowym na Kauai”.

To wszystko było trochę bałaganu i było sporo gniewu skierowanego na Zuckerberga ze strony miejscowych i społeczności surferów z powodu jego próby odcięcia tego kawałka ziemi i zmuszenia tubylców do opuszczenia tego obszaru.

Rory Parker, mieszkaniec Kauai, dobrze to podsumował w Inercjiw artykule, który zdecydowanie powinieneś przeczytać, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej – pisanie:„Aloha nie jest ulicą jednokierunkową. Kiedy jesteś w stanie, jak z pewnością jest Zuckerberg, ważne jest, aby dawać więcej niż otrzymujesz.

„Musi spotkać się z liderami społeczności, pokazać, że postrzega to miejsce jako dom, a nie plac zabaw. Pokaż, że planuje przyczynić się do społeczności, a nie tylko od niej odbierać. Zdaj sobie sprawę, że budowanie masywnych ścian nie tylko zapewnia prywatność, ale także wyraża pragnienie oddzielenia”.

Jednak Zucks wycofał się i napisał list do The Garden Island :„Aby znaleźć lepszą drogę naprzód, rezygnujemy z naszych cichych działań związanych z tytułami i będziemy pracować razem ze społecznością nad nowym podejściem. Rozumiemy, że dla rdzennych Hawajczyków kuleana są święte i cichy proces nadania tytułu może być trudny. Chcemy to naprawić, porozmawiać ze społecznością i znaleźć lepsze podejście.

„Teraz, kiedy lepiej rozumiem problemy, jasne jest, że popełniliśmy błąd”.



[Mark Zuckerberg w końcu powstrzymuje przejmowanie lądu przeciwko hawajskim tubylcom w Kauai Surf Paradise: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/surfing/1018048699.html ]