Tony Hawk odszedł we łzach po wylądowaniu „Ostatnim w historii” Ollie 540

Wiek to tylko liczba. Tak mówią, prawda? Świetny skateboardzista Tony Hawk rozpłakał się po wykonaniu sztuczki, która uczyniła go sławnym po raz ostatni. Ten słodko-gorzki moment dla 52-latka bez wątpienia sprowadziłby go z powrotem do 1989 roku, roku, w którym po raz pierwszy przybił ollie 540. Po trzech dekadach doskonalenia ruchu, w końcu podjął decyzję o odłożeniu triku po tym, jak niezliczone nieudane próby odbiły się na jego ciele przez lata.

Oczywiście Birdman nie mógł wycofać się z ruchu bez lądowania go po raz ostatni. Nie było to dla niego proste, ale legenda wytrwała i w końcu doprowadziła do perfekcji, zanim została całkowicie ogarnięta czystymi emocjami.

Walcząc ze łzami, Hawk powiedział:„Jestem trochę smutny. Nigdy nie miałem zbyt wiele do niczego, ale to był zdecydowanie ostatni, jaki kiedykolwiek zrobię”.

Po skomponowaniu się dodał:„”F *** to. Szczęśliwy, że to zrobiłem. Dzięki za spotkanie ze mną”.

Chociaż w żadnym wypadku nie jest to oficjalny koniec niekwestionowanego skateboardingu GOAT, wygląda na to, że jego grind dobiegnie końca w przyszłości. Cieszmy się czasem, który nam pozostał, z jednym z najlepszych na świecie.



[Tony Hawk odszedł we łzach po wylądowaniu „Ostatnim w historii” Ollie 540: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/Skateboarding/1018048797.html ]