Rowerzyści górscy przeskakujący przez Tour De France | Historia łowienia w peletonie

Tak więc tegoroczny huck nad peletonem Tour de France dobiegł końca. Prawie każdego roku ktoś zakłada kask, rower fullsuss, popija Red Bulla, a następnie wysyła go przez peleton, aby zdobyć jedne z największych praw do przechwałek w świecie rowerów górskich – i oczywiście wsadzić środkowy palec do wszystkie te odziane w lycrę, chude MAMILE na kółkach, przypominające im, która dyscyplina wciąż (dosłownie) jest na topie.

Ok, może to była trochę przesada, ale rozumiesz. To cholernie słodkie patrzeć, jak ci kolesie wysyłają go na „Le Tour” i wnosić trochę zabawy na wydarzenie, które zwykle jest ekscytujące tylko wtedy, gdy Sagan ciągnie na kole bez ręki lub bezczelny widz dostaje solidnego klapsa.

W każdym razie, oto krótka historia najlepszych wysyłek Tour de France wszechczasów, po raz pierwszy bronionych przez legendę, którą jest Dave Watson. W każdym razie to wszystkie moje 30 minut badań po obiedzie – daj mi znać, jeśli coś przegapiłem, a dodam je (oczywiście z dowodami wideo).

Kanadyjczyk Dave Watson wysoko postawił poprzeczkę w Col de Galibier, 2003

Doskonale wykonany Huck z Romaina Marandeta w Le Semnoz, 2013

Czy to nakręcono na ziemniaku? Montee du Plateau des Glières, 2018

 

Wielka luka w tym roku przez najnowszego członka klubu Valentin Anouilh. Święta Mąka, 2019



[Rowerzyści górscy przeskakujący przez Tour De France | Historia łowienia w peletonie: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/Kolarstwo-górskie/1018049005.html ]