Prawo Wibmera | Fabio Wibmer zmienia austriackie miasta w swój własny plac zabaw

Jeśli chodzi o próby uliczne, naprawdę żyjemy w wyjątkowym czasie. Jeśli to nie jest szkocki Danny MacAskill, który robi siniaki na podbródku, z całym opadnięciem szczęki, to najprawdopodobniej jest to niesamowicie utalentowany jeździec ze Wschodniego Tyrolu – Fabio Wibmer.

„Prawo Wibmera”, najnowszy film Fabia (film, który w chwili pisania tego tekstu obejrzano ponad 11 milionów razy), zajęło ponad rok. Na przykład ta scena na początku, w której biznesmen w garniturze i butach chwyta koło Wibmera, miała podobno od 300 do 500 prób. Całość rozgrywa się jak arcydzieło gatunku, z licznymi scenkami, które rozśmieszą Cię z niedowierzaniem – w tym najmniej subtelny, nawet jak na standardy Red Bulla, moment picia z puszek.

Na temat produkcji, którą można szczegółowo obejrzeć w 48-minutowym filmie Behind The Scenes w Red Bull TV, Fabio powiedział:„Kręcenie do Prawa Wibmera było zdecydowanie najtrudniejszą produkcją, jaką do tej pory zrobiłem. Niektóre z ujęć zajęły nam niezliczoną ilość prób, niektóre nawet kilkaset. W końcowej edycji oczywiście nie widać żadnej z tych zmagań”.

Zamieniając austriackie miasta Innsbruck, Salzburg, Wiedeń i Linz w swój własny, pełen zabawy, plac zabaw, 24-letni Fabio zabierze Cię w rodzaj podróży, która podkreśli, jak niewiarygodnie ponure i wypełnione deszczem Twoje poranne dojazdy rowerem do biura często są takie same.

Ponieważ ten film jest już oglądany przez więcej osób niż cała populacja Belgii, a także w ciągu nieco ponad tygodnia, istnieje spora szansa, że ​​już go obejrzałeś. Jeśli jeszcze nie miałeś tej przyjemności, znajdź sobie gdzieś zaciemniony pokój, usiądź wygodnie… i rozkoszuj się jego wspaniałością.





[Prawo Wibmera | Fabio Wibmer zmienia austriackie miasta w swój własny plac zabaw: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/Kolarstwo-górskie/1018048996.html ]