Puchar Świata w krykiecie:5 niezapomnianych indyjskich momentów mrugnięcia

Udostępnij to na WhatsApp

Indyjski krykiet słynie z produkcji światowej klasy odbijających. Ci legendarni odbijający stworzyli wiele niezapomnianych chwil w Puchary Świata . Tutaj wymieniamy kilka takich indyjskich momentów mrugnięcia na MŚ, które wciąż są wspominane przez fanów i ekspertów.

#1. Początek Bajki

W 1983 Indie rozpoczęły swoją podróż o Puchar Świata jako absolutnie słabszy. Nikt nie spodziewał się, że będą się dziwić po pierwszych dwóch mistrzostwach świata. Indie rozpoczęły całkiem nieźle i dwa mecze. Następnie zostali pokonani przez Australię i Indie Zachodnie. Ważne było, aby wrócić, aby przywrócić wiarę.

W następnym meczu z Zimbabwe kapitan Kapil Dev rósł jako zbawca dla drużyny w obliczu upadku najwyższej klasy. Indie miały 78 lat na 7, kiedy przejął władzę Kapil. Zdobył zniechęcające 175 przy 138 z 16 czwórkami i sześcioma maksimami. Indie wygrały mecz 31 biegami. Z tymi rundami, Indie ogłosiły się i pokazały drogę do chwały. Była to również jedyna setka Kapila na 225 ODI.

#2. Specjalne 45

To był drugi ćwierćfinał Mistrzostw Świata 1996, rozegrany pomiędzy arcyrywalami, Indie i Pakistan. Batting pierwszy indyjski otwieracz Navjot Sidhu strzelił 93 ze 115 piłek, a następnie trzy gole w latach dwudziestych i jeden na trzydzieści. Indie były na poziomie 200-4 w 42. miejscu. Z Vinodem Kamblim i Ajayem Jadeją na fałdzie, Indie potrzebowały trochę iskry podczas harówki.

Jadeja zaczęła uderzać od samego początku i nigdy nie puściła pędu. Strzelił 45 z zaledwie 25 piłek z czterema granicami i dwiema szóstkami. Nie oszczędził żadnego pakistańskiego melonika, ale specjalnie potraktował Waqara Younisa. Younis stracił tylko 27 biegów w swoich pierwszych ośmiu overach. Ale Jadeja wziął 40 biegów z ostatnich dwóch! Indie wygrały mecz 39 biegami i zapewniły sobie miejsce w półfinale.

#3. Nowa era

Podczas 21. meczu Pucharu Świata ze Sri Lanką w Taunton w 1999 roku, Indie straciły pierwszą furtkę w pierwszym nadejściu. Potrzebowali solidnego startu, aby wyznaczyć konkurencyjny cel. Po odejściu Sadagoppana Ramesha Sourav Ganguly dostał nowego partnera, Rahul Dravid jako ten, który jest w cieście. Był to czas, kiedy Dravid był uważany za nieodpowiedniego do ograniczonego krykieta. Powodem była jego niezdolność do zwiększenia liczby strajków. Ale to, co wydarzyło się później, dało chwałę niepewnej karierze Dravida w ODI.

Na drugim końcu, był tygrys bengalski, który od pierwszego występu pokazywał swoją klasę, zwłaszcza w ODI. Tego dnia w Taunton faktycznie zapowiedziano pojawienie się dwóch legend ODI w historii indyjskiego krykieta. Ganguly wziął główną szarżę i strzelił 183 ze 158 piłek. Dravid wyprodukował cudowne 145 od 129, co było sprzeczne z jego naturalną grą.

Dodali 318 przebiegów dla drugiej furtki, co nadal jest czwartą najwyższą wartością partnerską ODI dla każdej furtki. Obaj osiągnęli 17 granic, podczas gdy Ganguly poszedł na siedem maksimów i Dravid jeden. Indie osiągnęły ogromny wynik 373/6 i wygrały mecz wygodnie 157 rundami. Nie zapominajmy, że Robin Singh zdobył pięć bramek, tracąc 31 przejazdów w 9,3 overach.

#4. Boża obietnica

101 Saeed Anwar poprowadził Pakistan do ogłoszenia rywalizacji 273/7 w Pucharze Świata 2003 w Centurion. Z kręgielnią składającą się z Wasima Akrama, Waqar Younis, i Shoaib Akhtar było to trudne do pokonania. Podczas pościgu Sachin Tendulkar ma życie, kiedy Abdur Razzaq zrzucił połów z dostawy Akrama.

Akram usłyszał krzyki do Razzaqa. Prawdopodobnie rozumiał, co będzie dalej. Indie były na tym etapie 57/2, a Tendulkar na 32. Sachin zdał 98 z 75 piłek na 28. miejscu. Prawie wykonaną robotę zakończyli Rahul Dravid (44*) i Yuvraj Singh (50*), a Indian wygrał mecz na 46 miejscu. Sposób, w jaki Tendulkar był właścicielem sceny i rozbił 12 czwórek i jedną granicę, to po raz kolejny udowodniło, dlaczego nazywa się go Bogiem.

#5. Goni od 28 lat

W 2011, Indie rozpoczęły swoją kampanię jako jeden z faworytów. Z pełną potęgą, MS Dhoni spodziewano się, że po 28 długich latach podniesie trofeum przed publicznością. Oczekiwano, że Indie osiągnęły finał i były gotowe pokonać azjatyckiego sąsiada, Sri Lanka. Goniąc 274 Indie straciły dwie szybkie bramki, gdy otwieracze odeszli.

Następnie Gautam Gambhir grał rolę kotwicy i prowadził. Zagrał obliczony innings 97 ze 122 piłek. Po zwolnieniu Virata Kohli Dhoni dołączył do Gautama w załamaniu. Potem zaczął uderzać w duże strzały, przyspieszając tablicę wyników, jednocześnie ratując swoją furtkę. Kapitan rozbił niepokonany 91 z 79 z ośmioma czwórkami i dwiema szóstkami. Uderzył Nuwan Kulasekara za ogromną szóstkę i przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.

Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy naszej firmy, partnerów i inne organizacje. Chociaż wszelkie informacje podane na naszym blogu są zgodne z naszą najlepszą wiedzą, nie gwarantujemy prawdziwości, wiarygodność lub kompletność przedstawionych informacji. Wszelkie porady lub opinie służą wyłącznie celom informacyjnym i nie powinny być interpretowane jako alternatywa dla profesjonalnej porady.



[Puchar Świata w krykiecie:5 niezapomnianych indyjskich momentów mrugnięcia: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/krykiet/1018043889.html ]