1 Tacitus Jose Ortiz 20-1 2 Tiz the Law Manuel Franco 3-1 3 Według moich standardów Gabriel Saez 10-1 4 Tom's d'Etat Joel Rosario 6-1 5 Tytuł gotowy Corey Lanerie 30-1 6 Wyższa moc Flavien Prat 20- 1 7 Globalna kampania Javier Castellano 20-1 8 Nieprawdopodobne Irad Ortiz Jr 5-2 9 Autentyczny John Velazquez 6-1 10 Maksymalne bezpieczeństwo Luis Saez 7-2

[Jadąc do Ameryki:Mongolska sobota i niespodzianka drużynowa Keeneland Fans na Pucharze Hodowców 2015: https://pl.sportsfitness.win/Sporty-widowiskowe/Wyścigi-konne/1018050663.html ]

Jadąc do Ameryki:Mongolska sobota i niespodzianka drużynowa Keeneland Fans na Pucharze Hodowców 2015

Florent Geroux i Shedaresthedevil – dzięki uprzejmości Churchill Downs/Coady Photography.

Fani z muszkami, ozdobionymi klejnotami i kapeluszami na Pucharze Hodowców 2015, mała grupka, która przybyła do Keeneland z Mongolii, wyglądała jak ubrana na impreza przebierana. (Było to przecież 31 października).

Przybyli na wyścigi w tradycyjnych strojach Mongolii:przysadzistych czarnych kapeluszach zwieńczonych złotymi iglicami i jaskrawo kolorowych tunikach zwanych deelami. Wyróżniali się nawet wśród najbardziej ekstrawagancko ubranych bywalców wyścigów niczym pawie wśród wróbli. Nikt nie zdawał sobie sprawy, że mężczyźni byli buddystami, którzy modlili się o swoje konie przed wyścigiem i trzymali się mocno mongolskiego przekonania, że ​​jeśli staniesz w pyle zwycięskiego konia lub dotkniesz jego potu, twoje szczęście może się zmienić na lepsze.

Ale, jak zauważył później ich trener:„Przed wyścigiem ludzie myśleli, że jesteśmy ubrani na Halloween. Po wyścigu ludzie wiedzieli, kim jesteśmy”.

Z pewnością szczęście było słowem chwili, gdy mongolska sobota zaskoczyła tłum, wygrywając Turf Sprint, płacąc najwyższą cenę tegorocznego Pucharu Hodowców (33,80 USD). Koń był wirtualnym nikim przed wyścigiem. Ścigał się na Florydzie, Pensylwanii, Ohio, Wirginii Zachodniej, Illinois i Kentucky, ale nie mógł wyrobić sobie sławy aż do soboty dwudniowego Pucharu Hodowców, wygrywając swój wyścig na murawie o szyję pod wodzą Florenta Geroux. /P>

Wiedza z Pucharu Hodowców mogła być również zaskoczona, gdy dowiedziała się, że ludzie towarzyszący mongolskiej soboty nie tylko wysiedli z autobusu z azjatyckich stepów. Ganbaatar Dagvadorj i jego brat Tserenjigmed, ścigający się jako Mongolian Stable, są potentatami biznesowymi w swoim kraju i właścicielami ogromnego holdingu o nazwie Max Group. Firma jest właścicielem apartamentowców, galerii handlowej, restauracji, supermarketu, firmy wydobywczej i innych przedsiębiorstw. Przywiózł pierwszą franczyzę Burger King do Mongolii. Około stuosobowa ekipa ówczesnego wiceprezesa Joe Bidena zatrzymała się w należącym do Max Group hotelu Ramada Inn w Ułan Bator w Mongolii.

Trener Enebish Ganbat (ludzie nazywają go Ganbatem) też nie jest garbaty, ponieważ ukończył Moskiewski Instytut ze stopniem elektrotechniki. Biegle posługuje się rosyjskim jako drugim językiem, spędził osiem lat pracując w elektrowni, zanim porzucił tę pracę, by trenować małe konie pochodzące z Mongolii, konie bardziej przypominające kucyki.

(Powiedział Daily Racing Form, aby zwracał się do niego jako „Ganbat”, ponieważ powiedział, że w Mongolii nie ma nazwisk. W ten sposób imię syna zostaje połączone z imieniem jego ojca, a jego ojcem był Enebisz. „Kiedy nazywasz mnie imieniem mojego ojca, Enebisz, nazywasz mnie martwą osobą” – wyjaśnił. Więc nazwij go Ganbat.)

Wyścigi dowiedziały się więcej o kulturze mongolskiej podczas tego popołudnia z okazji Pucharu Hodowców, niż kiedykolwiek przypuszczano.

Właściciele Stajni Mongolskiej i ich trener znali życie pod rządami sowieckimi, kiedy Mongolska Republika Ludowa funkcjonowała praktycznie jako satelita ZSRR.

Prywatny biznes był zabroniony w czasach komunizmu, ale ci dwaj bracia doskonalili umiejętności przedsiębiorcze już od nastoletnich lat, pomimo przepisów zabraniających takich transakcji. Z koni na odległych terenach wiejskich handlowali skórami zwierząt futerkowych. Kiedy na początku lat 90. upadł komunizm, jeden sukces biznesowy doprowadził do kolejnego dla braci, którzy ostatecznie założyli Stajnię Mongolską.

Ganbat spotkał Ganbaatara Dagvadorja w 1999 roku podczas wyprawy myśliwskiej. Po upadku ZSRR okazjonalnie pracował jako przewodnik dla myśliwych z krajów zachodnich odwiedzających Mongolię, biwakując w jurtach wraz z orłem przednim szkolonym do polowania na lisy i wilki.

Podobnie jak dwaj bracia, którzy zostali jego klientami, Ganbat cenił konie. Powiedział, że prowadził życie mongolskiego trenera koni, ponieważ uważał, że jego kariera inżyniera jest zbyt nudna. Rzeczywiście, ważnym wydarzeniem w jego karierze podczas 10-letniego treningu kucyków na koniach było to, że jeden z jego podopiecznych wygrał wyścig składający się z 720 koni (możesz sobie wyobrazić ten start?) pokonując 25 kilometrów.

"Przybyliśmy do Ameryki, aby wygrywać wielkie wyścigi", powiedział Ganbat dla South China Morning Post. Wyróżnił Puchar Hodowców i Kentucky Derby. Jeden w dół, jeden do wyjścia.

The Breeders’ Cup Turf Sprint był dziesiątym tym sobotnim mongolskim sprintem początek 2015 roku. W swoim poprzednim wyścigu zajął drugie miejsce na murawie w Woodford (G3) na 5 1/2 stadiów w Keeneland. W Turf Sprint mongolski sobota wybił się poza 14-konnym boiskiem. Ścigał się na drugim miejscu za wyznaczającym tempo, Ready for Rye, kiedy wyminął konia na dalekim zakręcie i wypracował dwumetrową przewagę w środku. Musiał odeprzeć zbliżającą się do drutu Lady Shipman, ale wykonał swoją robotę, kończąc 5 1/2 stadia w 1:03.49. Dzięki temu wygrał po raz siódmy w 33 startach.

Mongolska sobota miała burzliwą karierę po zwycięstwie w Pucharze Hodowców. Biegał w Hongkongu, został podrapany kolką podczas wyścigu w Dubaju i dwukrotnie ścigał się w Anglii, zanim weterynarz z Wielkiej Brytanii odkrył, że koń ma wrzód żołądka. Był leczony lekami i mleczkiem pszczelim z pszczół. Został prawie wyleczony z wrzodów, kiedy wrócił do Keeneland w 2016 roku, wygrywając Woodford.

Ponownie spróbował sprintu na Turf Breeders' Cup, tym razem w Santa Anita, ale zajął dopiero dziewiąte . Podczas trzeciej próby w tym wyścigu, w Del Mar w 2017 roku, pobiegł 12. . Ścigał się jeszcze trzy razy, nie wygrywając.

W czerwcu 2018 r. w Kalifornii Ganbat ogłosił, że mongolski sobota przeszedł na emeryturę z powodu problemów z więzadłem zawieszonym. Wałach wygrał osiem z 48 wyścigów i zarobił 1,3 miliona dolarów.

Nieźle jak na konia, którego koneksje pojawiły się w Keeneland, rysując drugie (i trzecie) spojrzenia z tłumu, jeszcze zanim zgromadzili się w kręgu zwycięzców z najwyżej wycenionym zwycięzcą mistrzostwa.

Szanse na Puchar Hodowców

Szanse i pozycje w Pucharze Hodowców 2020
PP Koń dżokej Szanse