Obawy o Premier League 2019-20

W niecałe dwa miesiące Sezon Premier League 2019-20 rozpocznie się od zeszłorocznego wicemistrza Liverpoolu, który gościć będzie zdobywców tytułu mistrzowskiego Norwich City.

Czy Manchester City i Liverpool będą w tym roku równie dominujące, jak w latach 2018-19? Czy Tottenham może uświetnić swój pierwszy sezon na nowym stadionie poważnym atakiem o tytuł? Czy klubowe legendy mogą zelektryzować upadłych gigantów Chelsea i Manchesteru United? Czy presja powinna być wywierana na Unai Emery w Arsenalu?

W Premier League 2018-19 występy Kanonierów nie były specjalnie przekonujące, szczególnie z tyłu. Chociaż Lucas Torreira pokazał swoją wytrwałość w pierwszej połowie sezonu, a inny pomocnik Matteo Guendouzi pokazał potencjał, Oddziały Emery'ego polegały w dużej mierze na klinicznym wykończeniu Alexandre Lacazette i Pierre-Emerick Aubameyang.

Jeśli Arsenal nie rekrutuje dobrze, mogą być narażeni nie tylko na elitę, ale także progresywny, dobrze zorganizowane kluby, takie jak Wolves, Leicester i Everton.

Norwich mądrze jest, aby nie przepłacać tak lekkomyślnie, jak Fulham zeszłego lata, a adepci Daniela Farke'a powinni mieć wystarczająco dużo, aby pokonać spadek; Sheffield United może zmagać się z sporami własnościowymi.

Pozycja Aston Villi oznacza, że ​​mają większe ambicje niż zwykła konsolidacja, podobnie jak bordowy i niebieski kolega West Ham United.

Graham Potter okazał się świetnym trenerem w Swansea, ale wprowadzenie gry na posiadanie piłki w prawdopodobnej walce o utrzymanie z Brighton może być trudne; chociaż może czerpać serce z pracy Eddiego Howe'a wzdłuż wybrzeża w Bournemouth.

Na południu jest wiele ekscytujących innowacyjnych autokarów, w tym Ralph Hassenhuttl „Klopp of the Alps” w Southampton i Javi Gracia, który znakomicie poprowadził Watforda do finału FA Cup w zeszłym sezonie.

Wśród tych wydarzeń Roy Hodgson pozostaje sztywnym uczniem 4-4-2, który w tym semestrze może zostać poddany nieco dokładniejszej analizie w Crystal Palace, chociaż Sean Dyche i Rafa Benitez spisywali się znakomicie z ograniczonym wsparciem odpowiednio w Burnley i Newcastle.

Wśród podekscytowania pojawiło się kilka czerwonych flag, a zwłaszcza dla graczy osławionych książek online tutaj https://www.novicasino.com/.

Zmiany w nadchodzących ligach

Mówiono o istotnych zmianach dotyczących przyszłości Euro Super League. Chociaż wynik Premier League nie ma na to bezpośredniego wpływu, może to wpłynąć na wszystkie przyszłe mecze, 2020 na bok.

Mówi się, że 900 klubów zorganizowało spotkanie w Madrycie, aby porozmawiać o tych reformach i wydaje się, że jest to niepokojący czas; zwłaszcza dla kibiców z Anglii z elitarnych klubów, którzy nie byliby w stanie zobaczyć swojej drużyny na wyjeździe bez podróżowania po Europie.

Wprowadzone zmiany zaczęłyby mieć wpływ na rozgrywki UEFA od 2024 roku; jedną z największych zmian, jakie można zobaczyć, jest ograniczenie drużyn spoza „wielkiej piątki”.

Mówi się, że ma to na celu ochronę ligi i to poprzez włączenie klubów ściśle należących do elity, takich jak Bayern Monachium, Real Madryt i Barcelona.

Podczas gdy w przyszłym sezonie Premier League jest natychmiastowe podekscytowanie, istnieją również obawy dotyczące długoterminowej kondycji naszej gry.



[Obawy o Premier League 2019-20: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038483.html ]