Prawo do jazdy:Kentucky Derby Museum ku czci kobiet dżokejów

Kto by pomyślał, że fala „jockette” pozostanie, kiedy wielu w latach 70. myślało, że wkrótce zniknie. Albo że zawodniczka w końcu trafi do Galerii Sław w Narodowym Muzeum Wyścigów.

Wszystko, co ktokolwiek wiedział jakieś 50 lat temu, to to, że garstka kobiet postawiła tradycję na głowie, szukając licencji dżokejów, by jeździć z mężczyznami na torach parimutuel. Niemałym osiągnięciem jest to, że zawodniczki wciąż tu są, ponieważ jako grupa wiele przeszły.

Prawo kobiet jeździć – zdjęcie dzięki uprzejmości Kentucky Derby Museum

Muzeum Kentucky Derby planuje przyjrzeć się kobietom dżokejom podczas specjalnego pokazu, którego jest kuratorem, zatytułowanego „Prawo do jazdy”. Otwarcie zaplanowano na koniec sierpnia, ale zostało tymczasowo przełożone, być może do września – miesiąca Kentucky Derby w tym roku – z powodu obaw związanych z COVID-19. Gdy pokaz się rozpocznie, zwiedzający będą mogli cofnąć się w czasie, aż do skonstruowanych scenografii lub „środowiska zbudowanego”, scen przedstawiających późne lata 60. i 70., kiedy to zjawisko pojawiło się w sporcie.

Jedna scena przedstawia kuchnię z tamtej epoki, z hełmem dżokeja spoczywającym na blacie stołu. Scena mogła pójść dobrze z obelgami, które niektórzy fani krzyczeli na kobiety, gdy szły do ​​iz prowizorycznej przebieralni. „Dlaczego nie pójdziesz do domu i nie ugotujesz spaghetti”, zirytowany mężczyzna krzyknął do Diane Crump w Hialeah, kiedy jako pierwsza z tych kobiet jeździła na wyścigu. Funkcjonariusze ochrony eskortowali ją do iz padoku, gdy fani tłoczyli się wokół niej. Kilka tygodni wcześniej, w lutym 1969 roku w Tropical Park, ktoś rzucił cegłą w okno przyczepy, która została złożona jako prowizoryczny damski pokój dżokejów dla Barbary Jo Rubin.

Dżokej Patti Barton (dżokej i matka trójki dżokejów) dyskredytowała podobne konotacje kuchenne, kiedy błagała:„Proszę, nie nazywaj mnie dżokejem. Jockette kojarzy mi się z aneksem kuchennym…” Mimo to minęło sporo czasu, zanim słowo jockette zostało zastąpione przez dżokej. Wyglądało na to, że kobiety musiały bardzo ciężko pracować, aby uzyskać odpowiedni szacunek.

50 Crumpa Tegoroczna rocznica jako pierwsza kobieta, która pojechała w Kentucky Derby, była inspiracją dla specjalnego pokazu muzeum. Kuratorka kolekcji, Jessica Whitehead, powiedziała, że ​​przedstawienie trwało półtora roku i było fascynującym zadaniem. Naukowcy podróżowali po kraju, aby znaleźć artefakty i przeprowadzić wywiady z kobietami, które były pionierami tej „nowoczesnej” fali kobiet szukających prawa do jazdy.

Julie Krone – Zdjęcie:Don Krone

Te kobiety nie były absolutnie pierwsze, o czym program poinformuje odwiedzających. Dekady poprzedzające te kobiety w późnych latach 60. i wczesnych 70. były garstką kobiet, które rywalizowały z mężczyznami na niesankcjonowanych torach ligowych buszu i wesołych miasteczkach, głównie na Zachodzie i Środkowym Zachodzie. Te kobiety musiały być tak samo twarde jak mężczyźni, a nawet twardsze, by zadbać o siebie jeżdżąc po półmilowym torze wyścigowym dla byków.

Twarzy tam wisieli:Lillian Jenkinson zasiała strach w swojej męskiej rywalizacji, wykorzystując legendę szorstkości, która narosła wokół niej. Męscy jeźdźcy omijali ją, ze względu na jej reputację zrzucania kilku męskich dżokejów z koni i przez wewnętrzną barierkę. Historie o Jenkinson i zawodniczkach takich jak ona również zostaną uwzględnione w pokazie Derby Museum.

Kathy Kusner, była skoczka olimpijska, która również trenowała konie wyścigowe, jako pierwsza skorzystała z nowego prawa federalnego w celu uzyskania licencji. Komisja wyścigowa w Maryland odrzuciła jej prośbę o jazdę. Pozwała w 1968 r., opierając swoją sprawę sądową na ustawie o prawach obywatelskich, która weszła w życie zaledwie cztery lata wcześniej. Ustawodawstwo zakazywało dyskryminacji i zostało przejęte przez każdą grupę mniejszościową, od Afroamerykanów, przez gejów, po rdzennych Amerykanów, a także kobiety, ponieważ była to era praw obywatelskich. Kusner wygrała sprawę. Ale w chwili słodko-gorzkiej ironii złamała nogę na krajowym pokazie koni, zanim zdążyła jeździć w swoim pierwszym wyścigu.

Penny Ann Early – Zdjęcie dzięki uprzejmości Thoroughbred Times Collection, Keeneland Library

Po czasowej nieobecności Kusnera, doświadczona zawodniczka wyścigowa, Penny Ann Early, pojawiła się i przez jakiś czas wydawała się być pierwszą kobietą, która miała okazję jeździć na wyścigu. Early otrzymał licencję dżokeja w Kentucky i został nazwany na koniu podczas jesiennego zlotu w Churchill Downs w 1968 roku.

Jednak nigdy nie dotarła do bramy. Zawodnicy płci męskiej zbojkotowali wyścig i został odwołany. W międzyczasie początkująca kariera dżokejki Early przekształciła się w poboczny występ:podpisała kontrakt z zawodową drużyną koszykówki w Louisville jako sztuczka. Miała dużo rozgłosu, ale nie jeździła po torze.

Następna w kolejce była Barbara Jo Rubin, która została nazwana na koniu w Tropical Park w Miami w styczniu 1969 roku. Ale podobnie jak w przypadku wczesnego bojkotu w Kentucky, jeźdźcy płci męskiej odmówili do udziału w wyścigu z Rubinem.

W końcu, w lutym 1969 roku, Crump chwyciła złoty pierścień:została pierwszą kobietą, która pojechała na wyścig w Hialeah (zakończyła dziesiąty ty na uzdę „n bit”). Niedługo potem Rubin została pierwszą kobietą, która wygrała, osiągając ten kamień milowy podczas mroźnej zimy Zachodniej Wirginii na torze wyścigowym Charles Town. To było 22 lutego 1969.

A potem pojawiła się Mary Bacon, twarda i utalentowana zawodniczka, która pół wieku temu podążyła za Kathy Kusner, Crumpem, Rubinem i innymi na tory parimutuel. Bacon wyglądał jak modelka, nosił pomalowane paznokcie przy bramce startowej i walczył z panującym szowinizmem z niesamowitą kobiecą pomysłowością. Nie próbowała neutralizować swojej płci, jak to robili inni, używając tylko swoich inicjałów zamiast imion żeńskich.

Bacon słynęła z majtek w kwiaty pod tradycyjnymi białymi spodniami do jazdy konnej. „Kiedy jestem na prowadzeniu, chłopcy z powrotem mają na co popatrzeć” – oświadczyła Bacon, podkreślając „prowadzę”, ponieważ jej celem było dotarcie do mety jako pierwsze.

Whitehead powiedział, że łączyło je to, że dorastały kochając towarzystwo koni. To zupełnie inaczej niż w poprzedniej historii, którą większość mężczyzn wprowadza do zawodu dżokeja. Ale kobiety uwielbiają jeździć konno, a to tło sprawiło, że sporo osób zdecydowało się spróbować jazdy wyścigowej, gdy prawodawstwo dotyczące praw obywatelskich nadało odpowiedni czas.

Włamali się do zawodu dżokejów dokładnie wtedy, gdy kobiety w całej Ameryce Północnej próbowały wyjść poza stereotypowe role w wielu zawodach. Opozycja była wysoka w niektórych kręgach we wczesnych latach, w tym w Gildii Dżokejów. Hall of Fame dżokej Bill Hartack powiedział, że jazda wyścigowa nie jest miejscem dla kobiet, ponieważ nie są wystarczająco silne psychicznie lub fizycznie. Opinia Hartack wkrótce przepadła z wiatrem.

Julie Krone – Zdjęcie dzięki uprzejmości Billa Strausa, Keeneland Association Collection, Keeneland Library

Whitehead z The Derby Museum i jej współpracownicy zebrali imponujący harmonogram osiągnięć, badając i przeprowadzając wywiady z kobietami jeżdżącymi. Wśród kamieni milowych znajdują się Patti Barton, która jako pierwsza wygrała 1000 wyścigów; Cheryl White, pierwsza Afroamerykanka, która wygrała wyścig parimutuel; Robyn Smith, pierwsza kobieta, która wygrała duży wyścig o stawki; Sandy Schleiffers, pierwsza kobieta przyjęta do Gildii Dżokejów (wstąpiła również do klasztoru rzymskokatolickiego); Julie Krone, pierwsza kobieta, która startowała w Pucharze Hodowców i pierwsza kobieta wprowadzona do National Museum of Racing Hall of Fame; Rosie Napravnik, pierwsza kobieta, która wygrała Kentucky Oaks. Lista jest długa, a kobiety nadal zdobywają kamienie milowe.

Napravnik jechała pod jej inicjałami:„A. R. Napravnik”, kiedy zaczęła jeździć wyścigowo, jak dowiedziała się i zauważy na swojej wystawie Muzeum Derby, „aby mieć pewność, że będzie mogła zdobywać wierzchowce bez uprzedzeń”. Podobnie jak inne dżokejki, Napravnik wykorzystała ciężką pracę i umiejętności, aby usunąć tę niedogodność, tworząc dla siebie niezwykłą, zwycięską karierę. Dwukrotnie wygrała Kentucky Oaks. Napravnik dotarła do najwyżej notowanej kobiety dżokejki w Ameryce Północnej, a do 2014 r. przez trzy kolejne lata znajdowała się w pierwszej dziesiątce zarobków dżokejek. Wraz ze współczesnymi kobietami, takimi jak Chantal Sutherland, Rosemary Homeister Jr., Patti Cooksey, Donna Barton Brothers, Andrea Seefeldt i inne, Napravnik zbudowała solidną karierę na falach wprawianych w ruch przez kobiety, które jechały przed nią. Te kobiety niosły impuls dla tych, którzy pójdą za nimi.

„Wydawało się, że nadszedł czas, aby opowiedzieć ich historie” — powiedział Whitehead.



[Prawo do jazdy:Kentucky Derby Museum ku czci kobiet dżokejów: https://pl.sportsfitness.win/Sporty-widowiskowe/Wyścigi-konne/1018050627.html ]