Wgląd od mistrza świata

Coburn_Emma1-PreC17.jpgEmma Coburn, fot. PhotoRun.net

Steeple Star Emma Coburn wygląda na gotowa do siódmego tytułu

Emma Coburn jest amerykańską specjalistką od lekkiej atletyki w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. Sześciokrotna mistrzyni USATF w gonitwach z przeszkodami zaliczyła 8 z 10 najlepszych wszechczasów w historii Amerykanów w wyścigu z barierą, w tym jej amerykański rekord 9:02,58. Dwukrotna mistrzyni NCAA w wyścigach z przeszkodami podczas studiów na Uniwersytecie Kolorado, Coburn była dwukrotną finalistką olimpijską na przeszkodach i zdobyła brąz w Rio w 2016 roku. Odznaczona, doświadczona i będąca u szczytu kariery, 27-letnia… stary Coburn jest przyzwyczajony do uwagi i presji, jaka towarzyszy temu, że jest największym amerykańskim strzelcem z przeszkodami wszechczasów. Ale sława Coburn wzrosła o kilka poziomów w sierpniu zeszłego roku, kiedy osiągnęła coś, czego nigdy wcześniej nie zrobiła żadna inna Amerykanka:zdobyła złoto, aby zostać mistrzynią świata w biegu na 3000 metrów z przeszkodami.

Coburn_EmmaBW1-FLcc17.jpgEmma Coburn, fot. PhotoRun.net

W Des Moines, w poszukiwaniu swojego siódmego narodowego tytułu w biegu z przeszkodami, Crested Butte, pochodząca z Kolorado mieszkanka Kolorado poświęciła trochę czasu w strefie mieszanej, aby zastanowić się nad swoim występem w rundzie wstępnej na Big Blue Drake'a owalny – łatwy do opanowania placek 9:48,79, w którym mistrz świata płynął za wczesnym liderem, prowadził na 900 metrów przed końcem i poszybował do zwycięstwa. „Chciałem po prostu przejść przez to tak łatwo, jak to możliwe i nie być w korku” – zaoferował zrelaksowany czterokrotny obrońca tytułu. „Byłem bardzo szczęśliwy, że Megan [Rolland] chciała się wybić i po prostu podążałem za nią przez pierwsze 3-4 okrążenia. Cieszę się, że mogłem biec tak łatwo, jak to możliwe i zacząć odpoczywać w sobotę”.

Coburn – którego zepsuta jesień 9:08.13 w Rzymie nadal zajmuje piąte miejsce na tegorocznej światowej liście – szczerze opowiadał o sobotnim finale i możliwości szybkiego czasu, jeśli pogoda się utrzyma chłodne i suche. Czy zrobiłaby strzał na złamanie 9:00? „Tak”, wypalił Coburn, który wielokrotnie powtarzał, że jej głównym celem jest zostanie piątym członkiem klubu poniżej 9:00. „Największym celem w tym wyścigu jest zwycięstwo. W tym czasie nie zamierzam się zabić, aby zdobyć ten czas w finale, jeśli tak się nie stanie. Celem w tym wyścigu jest ukończenie tak wysoko, jak tylko mogę. I myślę, że szybko z tego wyjdzie. Ale myślę, że Monako byłoby na to dobrą szansą [próba poniżej 9:00] I naprawdę muszę po prostu dalej przepychać wszelkie strefy komfortu i naprawdę je atakować czas i atak o zwycięstwo. Więc Bruksela jest ważna, a ja tam biegnę i nie jestem pewien, czy tam przyjedzie, czy nie. W sobotnim finale może nie pojawić się poniżej 9:00. Ale ponieważ srebrna medalistka mistrzostw świata Courtney Frerichs również bierze udział w wyścigu, rekord Stadionu Drake'a 9:29.20 jest zdecydowanie zagrożony.

Uśmiechając się, odpowiadając na pytanie w mediach dotyczące dwóch przekreślonych gwiazd incydentów, które nadszarpnęły jej dwa ostatnie europejskie konkursy, Coburn była szczera wobec tego, co się wydarzyło. „Moje ostatnie dwa wyścigi były mocne i myślałem, że biegłem dobrze. Każdy wyścig miał denerwujący aspekt [potykający się upadek z ostatniego skoku do wody w Rzymie; i źle ustawiona bariera w Oslo]. Bariera nie była moja. wina; upadek był moją winą. Wracając z Europy wiem, że jestem w dobrej formie, ale czułem, że wiele zostawiłem na stole. Tak więc, że dzisiaj poszło gładko bez dramatu, było super."

Gwiazda gonitwy z przeszkodami była szczera, gdy zapytano ją, czy była zaskoczona nieoficjalnymi doniesieniami sugerującymi, że Ruth Chebet pozytywnie przeszła testy na stosowanie zakazanej substancji. Właściwie, Duh! ona się śmieje. „Właśnie tak czułem się osobiście. Prowadziłem wiele rozmów z Ruth, ale czyjaś osobowość, która jest naprawdę przyjazna i miła, niekoniecznie wskazuje na to, jak rywalizują” – wyjaśnia Coburn, powołując się na ogromną poprawę stanu bahrajńskiego sportowca, która wywołała powszechny sceptycyzm. „Po prostu przygotowuję się najlepiej, jak potrafię i jestem gotowa do walki. Po prostu skupię się na sobie” – wyjaśnia Coburn o swoim realistycznym podejściu do sytuacji, której nie może kontrolować. Jednak mistrzyni świata szybko przyznaje, że wierzy, iż oceny Chebeta, jeśli są skażone, są nadal w zasięgu utalentowanych sportowców – którzy są czyści. „Myślę, że czasy są osiągalne, ale myślę, że skok, który miała i sposób, w jaki przebiegały wyścigi, wzbudzają podejrzenia. Ale myślę, że inne kobiety mogą to zrobić w czysty sposób. To frustrujące, gdy ustawiasz się w szeregu z kimś, o kim myślisz, że może nie robi tego w ten sam sposób, co ty lub kto utrzymuje czystość tak jak ty. Skoncentruję się tylko na sobie. I dopóki nie zostanie oficjalnie ukarana, nie mogę jej naprawdę demonizować, ponieważ nie została jeszcze oskarżona”.

Zanim udała się na ochłodę, Coburn – której amerykański rekordowy występ w londyńskim finale w sierpniu ubiegłego roku uczynił ją numerem 7 wszech czasów w gonitwach z przeszkodami – przedstawiła wgląd w możliwości, obowiązki i wyzwania, które towarzyszą byciu mistrzem świata w lekkiej atletyce. „Z mojego doświadczenia w bieganiu w Diamentowej Lidze od 2011 roku i bycia razem z nimi na igrzyskach olimpijskich, kobiety w biegu z przeszkodami zawsze były bardzo przyjazne i pełne szacunku” – deklaruje bez wahania Coburn. „Mówię tylko po angielsku, więc nie mogę porozumiewać się w innych językach, ale kiedy inni sportowcy mówią po angielsku, możemy się dobrze porozumieć” – mówi brązowy medalista olimpijski, po czym przytacza przypadek komfortu podczas rywalizacji. „Pamiętam, że na jednym spotkaniu płakałam, ponieważ byłam zdenerwowana, a jeden z moich etiopskich konkurentów otarł mi łzy, mówiąc:„Nie płacz. Nie płacz. Jesteś zbyt miły, by płakać”. Istnieje między sobą prawdziwy szacunek. Wszyscy chcemy się pokonać, chcemy wygrać. I ta strona nie znika. Ale tytuł mistrza świata niczego między nami nie zmienił."

Coburn-FrerichsFVR-WorCH17.jpgEmma Coburn, Courtney Frerichs, Mistrzostwa Świata, Londyn 2017, fot. PhotoRun.net

Coburn uznaje pewne poczucie odpowiedzialności, które powinno być uznawane za podążanie za terytorium przez wszystkich mistrzów świata – przeszłych i obecnych. „Myślę, że jest wielu sportowców, którzy zdobyli o wiele więcej medali niż ja i wykonują świetną robotę. Staram się udźwignąć tyle, ile mogę, po prostu rób to samo, ścigaj się dobrze i pokazuję na linii startu gotowy do konkurować dobrze i nie polegać tylko na tym, że mam w szafie dwa medale. Staram się być głodny i być konkurencyjnym. Przed odjazdem Emma Coburn zadaje ostatnie pytanie:Czy odkryłeś jakieś obciążenia lub przykrości, które towarzyszą byciu mistrzynią świata? „O nie. Jak dotąd wszystko jest świetne” – śmieje się Coburn. Nawet gdyby pojawiły się takie wyzwania, nie powinno być problemu. Emma Coburn zawsze z łatwością pokonywała bariery.



[Wgląd od mistrza świata: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/Lekkoatletyka/1018055000.html ]